Dla tych odchudzających się w dalszym ciągu w necie dostępny już jest Skalpel wyzwanie

Marzena2007 napisał(a)

Nawet gdy się odchudzicie bez ruchu ciało będzie sflaczałe...... Wiec lepiej się bardzo intensywnie ruszać i jeść niż nie jeść bez ruchu...

Święte słowa Marzenko!
Aczkolwiek przy normalnej, zdrowej diecie i ćwiczeniach spadek wagi bywa baaaardzo powolny (za to trwały) i jest to mega demotywujące... Ja równo od miesiąca ćwiczę codziennie, dość intensywnie + staram się jeść rozsądnie i raptem -2kg.... No ale pocieszam się, że na pewno to mi nie szkodzi, jem zdrowiej i poprawiam kondycję...

Masakra, ja ledwo robię jedynkę. W ogóle uważam, że ćwiczenia Ewy są mega obciążające. Na pewno nie dla początkujących.

Ja stosuję podobne zasady jak alinak i udało mi się zgubić 13,5 kg z czego bardzo się cieszę , grunt to uwierzyć ,że nam się uda schudnąć i dać sobie czas , cierpliwość i konsekwencja to podstawa sukcesu. Piłam dużo wody , zielona herbata , chleb razowy z ziarnami , nie jadłam nic po 17-tej i odstawiłam słodycze , ponadto dłuuuugaśne spacery z dziećmi i jakoś się udało wrócić do wagi z przed ciąży ( jeszcze 2 kilogramy i pełen sukces ) , życzę wszystkim wytrwałości i upragnionego spadku wagi, pozdrawiam !

Polecam po 10 skalpelach zacząć robić skalpel wyzwanie. Mi wystraczą ćwiczenia 4x w tyogniu i z efektów jestem bardzo zadowolona. Wyzwanie mocno rzeżbi cialo w szczególności brzuch, jesli checie zgubić wagę to lepiej turbo spalanie lub killera.

Optymalnie i zdrowo waga powinna spadać 0,5 – 1 kg tygodniowo, wtedy skóra i ciało mają czas, żeby się zregenerować i dopasować do wprowadzanych zmian. Niestety, ale przy większej nadwadze i zbyt szybkim spadku wagi może nam pozostać problem wiszącej skóry..Co moim zdaniem jest bardziej problematyczne niż sama nadwaga. Mi udało się zrzucić około 12 kg, właśnie w takim wolniejszym trybie około 3 kg miesięcznie. Kilogramy nie wróciły, ciało zrobiło się znacznie bardziej jędrne. Teraz chce zrzucić kolejne 7.