Magda70
16:23, 02 mar 2015
Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
I żałuję i nie żałuję
Fajnie było by spotkać się z ludziskami...i tego żałuję najbardziej.
Ale z drugiej strony wylazłam na godzinę do ogrodu i przyciachałam seslerię...dosłownie bo jednak była tak gęsta, że rwanie i szarpanie niewiele pomagało
Ale fakt...zimno było....
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --