Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Dżdżownice kalifornijskie

Pokaż wątki Pokaż posty

Dżdżownice kalifornijskie

ewa_k 15:22, 05 gru 2014


Dołączył: 19 lip 2012
Posty: 321
Jak wariatka codziennie zaglądam. O dziwo owocówek nie zauważyłam, mimo, że wrzucam też ogryzki z jabłek czy inne obierki. Nie śmierdzi też. No i dorzucam za każdym razem rozmoczona tekturę. Jest to pralnia, więc zawsze mam pod ręką wiadro z wodą do namaczania. Ostatnio wymyśliłam, że odpadki kuchenne, jako ze jest zima, będę najpierw wystawiać na mróz. Powinny szybciej się chyba rozkładać jak przemarzną, a dopiero potem do mnożarki. Pogrzebię u nich za jakieś 2 tygodnie, zobaczę może bedzie ich więcej.
____________________
Ewa
jacek_35 19:16, 04 sty 2015

Dołączył: 07 gru 2014
Posty: 5
Witam Was wszystkich . Jestem nowym "hodowcą" dżdżownic , chętnie i szybko zapoznałem się z informacjami na temat tych cudownych robaczków zamieszczonymi tutaj przez was, ale zastanawiam się dlaczego tutaj nagle zrobiła się taka cisza. Pozdrawiam
____________________
gardney 20:10, 04 sty 2015


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Witaj Jacku będę jeszcze tłumaczyć ten artykuł ale na razie brak wolnego czasu...
Cisza może dlatego że kalifornijki śpią pozdrawiam
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
jacek_35 20:02, 05 sty 2015

Dołączył: 07 gru 2014
Posty: 5
Witaj Madziu
Dziękuję że mnie zauważyłaś. Z niecierpliwością czekam na dalsze tłumaczenia.
____________________
jacek_35 20:49, 26 sty 2015

Dołączył: 07 gru 2014
Posty: 5
Witam Was ponownie. Mam pytanie. Na początku Grudnia zakupiłem sobie troszkę dżdżownic kalifornijskich przez pewien popularny portal , który wszyscy znają. no , ale nie o to chodzi do rzeczy. Zrobiłem swoim robaczkom dogodne warunki w wiadereczku 20 litrowym tzn: na spód dałem już gotowy kompost następnie troszkę papieru, wiadomo odpadki typu obierki jakieś skorki od jabłek , troszkę słomy wszystko dobrze zwilżyłem no i wpuściłem tam moje robaczki postawiłem w pomieszczeniu w którym temperatura jest mniej więcej na poziomie 10 stopni celcjusza. Niestey do dzisiaj nie widzę żadnego efektu ich działalności i nie wiem czy coś jest nie tak czy może kupiłem trefny towar. Proszę o jakieś opinie. Pozdrawiam
____________________
gardney 01:53, 27 sty 2015


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Witaj Jacku a zrobiłeś odpływ dla wilgoci? Bo one nie lubią pływać (sprawdzone na własnych kalifornijkach niestety ) no i czy miały czym oddychać? Powiem Ci że z ta wilgotnością to trzeba mieć oko żeby nie przedobrzyć, czytałam w różnych miejscach o problemach w domowej hodowli i wiem że dużo osób potopiło dżdżownice
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
waldek727 08:00, 27 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Jacku.
W temperaturze 10*C dżdżownice kalifornijskie spowalniają swój metabolizm i nie są zbytnio zainteresowane ani jedzeniem, ani tym bardziej rozmnażaniem. Niektóre z nich oblepiając się własnym śluzem mogą nawet zapadać w stan odrętwienia czekając na sprzyjające do życia warunki. Spróbuj umiejscowić je w temperaturze powietrza 18-22 *C.
Zadbaj również o pokarm który musi mieć konsystencję papki. One nie są w stanie pochłaniać świeżych odpadów organicznych.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
jacek_35 10:33, 27 sty 2015

Dołączył: 07 gru 2014
Posty: 5
Witaj Magdo. Jeżeli chodzi o drenaż to tak jest zrobiony, z wilgotnością też uważam więc myślę ,że tu chodzi bardziej o to co pisze Waldek pewnie im za zimno jest biedaczkom prawie wszystkie siedzą na samym dnie przy ściankach wiadereczka . Wiecie mam jeszcze jedno pytanie. Kilka dni temu przerzucałem swój kompostownik do którego nigdy nie wpuszczałem Kalifornijek, a w materiale który znajdował się na pryzmie było dość sporo dżdżownic chyba naszych rodzimych ale bardzo bardzo przypominających te które kupiłem jako kalifornijskie. Jak Wy je odróżniacie ja teraz jestem w kropce czy mój zakup to to co chciałem
____________________
gardney 14:15, 28 sty 2015


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Kalifornijskie są takie z ciemniejszymi prazkami. Jezelii będziesz rozdrabnial dla nich pokarm to dobrze dac dużo rozluzniacza torfu albo duzopapieru bo w zbitej papce będzie za mokro i nie będzie za dużo powietrza. Ja mielilam im pokarm i też nie wyszło. Za dużo wody się wydzielalo z tego jedzenia miałam wrażenie. za to takie mielone wrzucane do dużego kompostownika bardzo im pasowało.
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
jacek_35 12:17, 29 sty 2015

Dołączył: 07 gru 2014
Posty: 5
Dziękuje Madziu popróbuje
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies