Basieńko śliczny ten Twój syneczek, przesłodki słodziak. Dużo zdrówka Mikołajkowi życzę i jego mamusię serdecznie pozdrawiam. Basiu jak ten czas leci, jak się cofnę do zeszłego roku, to aż mi sie serce ściska na myśl co Ty wtedy przeżywałaś.

Basiulka ależ ten Mikuś jest słodziuchny , nic tylko całować . Buziaki dla Was blondasy .

Basieńko, ciekawi mnie czy pojawi sie u Was choinka? Przy Mikolajku, to duże ryzyko, za wiele by na niej nie zostało.

Rośnie przystojniak ale puki co to całować można bo jeszcze pozwala Basieńko ja miałam choinkę podwieszoną do sufitu na haczyku żeby się nie przewróciła w razie czego i na dolnych gałązkach bombki plastikowe aby dzieci sobie krzywdy nie zrobiły Może jednak Mikołajek grzeczny i nie będzie ruszał? Buziaczki

Basieńko zdrowych i radosnych Świąt Wam życzę Muminki