Aniu, dzisiaj dokładnie zlustrowałam miejsca wokół starych ożanek i dojrzałam maciupeńkie, niemal jak łebki zapałek, siewki. To bez wątpienia ożanki, bo nic innego tam nie rosło. Tak więc trzeba czekać aż podrosną. A wtedy wybierze się kilka, kilkanaście i odsadzi.
Basiu zrób zdjęcie tym siewkom, bo wiesz u mnie wszystkiego pełno, żebym nie wypieliła przypadkiemaha i zabezpiecz mi jednego tego iryska jak już się nim tak chwalisz biały z żółtym paseczkiem też może jeden być