Dołączył: 29 mar 2013
Posty: 2
W pierwszej kolejności trzeba dobrać odpowiednią moc do wielkości obszaru do odśnieżania. Maszyny elektryczne są raczej na niewielkie przestrzenie i na niewielki śnieg. Da się nimi pracować "ciężej" ale musimy mieć świadomość, że zwiększamy szansę przegrzania silnika - a to kosztowna awaria.
Jak już dobierzemy maszynę to należy się poważnie (i tu nie żartuję, naprawdę poważnie) zastanowić nas tym, ile pieniędzy jesteśmy w stanie przeznaczyć na taki sprzęt. Pamiętać trzeba, że kupujemy odśnieżarkę aby było wygodnie i bez kłopotu a nie z chęci ściągnięcia na siebie problemów.
Trawa może poczekać, tak samo jak żywopłot, krzaczki, drzewka, piasek na kostce brukowej i wszystko inne, ale śnieg musi być odśnieżony wtedy kiedy spadł. Dlatego maszyna którą kupujemy musi być jak najmniej awaryjna i działać wtedy kiedy jest potrzebna.
Proponuję zwracać uwagę na detale takie jak wyprofilowanie łopatek na wirniku, grubość wirnika, waga maszyny (im cięższa tym lepsza), przekładnia obrotu komina wyrzutowego mocowana powinna być na górze, szybkość obrotu komina, materiał i jakość komina wyrzutowego (tędy będą latały kawałki lodu lub nawet kamienie więc musi być bardzo twardy), rączki powinny być solidnej konstrukcji.
Dodatkowo, jeśli nie chce się pani męczyć z jazdą to polecam maszyny z dyferencjałem (choć te są droższe)
Niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o odśnieżarki jest Ariens. Jako, że jestem osobą stronniczą, zwłaszcza jako dystrybutor Ariensa w Polsce, polecam poczytać o tych maszynach opinie na różnych forach.
Polecam udać się do swojego punktu serwisowego i tam porozmawiać. Mijać szerokim łukiem markety.