Jaki cudny Franklin!

U mnie popielnik, oddychać nie ma czym, ale nie wiadomo czego chcieć, deszczu na rośliny i dla ochłody, czy słońca na żniwa.

I to, i to potrzebne, może najpierw żniwa, aapotem niech się dzieje co chce?

A propos żniw,u nas już koszą od 2 tygodni. Nie wszystko, oczywiście, ale co dojrzałe, szybko z pola znika. Pozdrawiam żniwiarzy.

Haniu wpadam z pozdrowieniami. U nas nie pada ale codziennie burza po południu przychodzi i pewnie dziś też bo parno ogromnie i 30 na liczniku.
Z powodu dopłat unijnych dużo odłogów rolnicy zasiali (głównie pszenica, kukurydza, rzepak). Pszenica już ogromnie dojrzała ale nie mogą wjechać kombajnami bo codziennie dolewa. Dawniej pamiętam że 22 lipca brało się sierpy do ręki, coś do picia i hajda w pole.

U nas też, ale moje jakieś zielone i musi poczekać. Co będzie, to będzie.

Ufff, wystraszyłam się, że pomyliłam żółwika ze ślimakiem, a u Ciebie mieszka i jeden i drugi. W dodatku jeden od drugiego sympatyczniejszy, a młody kowal zdolny.

Zuzulko,są jeszcze małe dzieci w rodzinie, babcia musi się starać.
Jedno dziecię pierwsze kroki na balkon do żólwika kieruje.

Żniwa u nas idą pełną parą, bo deszcz się ociąga, i dobrze, przynajmniej rzepak nie wystrzeli w kosmos. a i ziaren innych dosuszać nie będzie trzeba.
Ja dziś siedzę wcieniu, duchota, wiatru nie ma, po obiedzie ma ponoć padać.
Może już czas wstawiać coś do jedzenia? Najlepiej chłodnik + dodatki.

Haniu, nie doczytam...bo wpadam dla relaksu, bo człowiek jest, myśli i bez słów się dobrze czujesz...i rozumiesz, choć słowa, jak trole w usta się czasami cisną
pisz jakiś wiersz, coś ostatnio krucho z nimi forum śpi, Danuta na salonach

Irenko, u mnie dla relaksu? Kochana, pocieszyć Ciebie mogę, ale wierszyki, na chętnych nie czekają, dopiero "muszą się uląc".
Ale na Twoje życzenie, coś Ci skrobnęłam w okamgnieniu i zawiesiłam na Twojej stronie.
Mam nadzieję, że uśmiechnęłaś się.
U mnie na Twarzy banan, za oknem grzmi i leje. Ciekawe jak długo. Gradu nie widzę. Będzie dobrze. Buziam.

hanka_andrus napisał(a)

U kogo dziś pada? U mnie na razie znów bez opadów. Ale pewnie jak przyjdą, to zakacubi sie nacały tydzień.

Pogody wg zachciewajek .... dla wszystkich.

Uroczy żółwik... Haniu nie padało, nie pada i nie zanosi się na deszcz... Podlewanie przede mną ...

Buziaki

I u mnie troszkę pogrzmiało, popadało i zaraz jak ulga, nie było już czym oddychać
pozdrawiam Haniu

Lilijki tuż po deszczu