Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Ślimaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ślimaki

Toszka 11:04, 13 wrz 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Biedroneczko, zasmucę cię, ale mięta jest chętnie przez ślimaki pożerana
Alchemilla (mollis i alpina) nie jest jedzona... ale czy stanowi ona zaporę? nie wiem...
Wczoraj czyściłam tuje i w środku nich, na gałązkach było masę ślimaków w skorupkach. "Gołych" nie było, ale za to teraz rośliny objada nowe, maleńkie pokolenie tychże

U mnie też plaga już trzeci rok...nie zbieram, chodzę i "na śmierć je łopatką" unicestwiam. Może to obrzydliwe co napiszę, ale za pół godziny sprawdzam te same miejsca i ponownie przy "zwłokach" dokonuję egzekucji, bo to kanibale Jedyny, skuteczny, ekologiczny sposób
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Jadwiszka 00:08, 23 wrz 2014

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
Biedroneczka napisał(a)
Zamierzam posadzić więcej roślin, które niby odstraszają ślimaki: krwawniki na rabatce, miętę i macierzankę wzdłuż murku.
Jak myślicie, czy to ich w jakiś sposób zniechęci?
Czy macie jakieś sprawdzone rośliny?

W tym roku ślimaki pokazały swoją moc i siłę.
Zwabianie ich i zbieranie żywych, czy martwych jest OHYDNE!
MARZENIEM BYŁYBY JAKIEŚ ZAPORY PRZEZ KTÓRE NIE PRZEDOSTANĄ SIĘ ONE DALEJ...
Gdyby były takie rośliny, byłoby SUPER!



u mnie jedzą krwawnik- siedzą na nim na potęgę- a mam różne - na nim, pod nim, w nim,
tak samo z macierzanką cytrynową - również ubijam na niej codziennie kilka. jesli jej nie plądrują to wcale nie odstrasza je bo przechodzą po niej dalej do innych roślin. jedzą tez miodunki- które niby szorstkie i niejadane przez slimaki.
Jesli lubisz te rosliny - sadź, ale nie po to żeby przestraszyć slimaki, bo tak to nie działa niestety :/
monteverde 00:18, 23 wrz 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
U mnie nie ruszaja ani krwawnika ani macierzanki
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Biedroneczka 17:53, 23 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 62
Z tego wniosek, że na ślimaki nie ma rady...
Miedziane zapory drogie, roślin stanowiących dla nich zapory nie ma. Bo chociaż u niektórych pewnych roślin nie ruszają, to u innych te same rośliny są dla nich smakołykiem.
Pocieszeniem jest to, że obecne lato już się powolutku kończy, a co będzie za rok? ZOBACZYMY! Może wymarzną w czasie zimy...

Próbowałam kiedyś naturalnych wabików, porozkładałam wydrążone połówki grejpfruta (nawet ładnie wyglądały na rabatce). Były podchody, były nawet pogryzienia, ale o dziwo, ani jeden ślimak się na to nie nabrał.
Kasiek 18:58, 23 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
hania78 napisał(a)


Być może nie pisał tego ekolog
Myślę że u mnie byłoby też mniej ślimaków gdybym nie miała pryzmy drewna opałowego, bo trawę mam skoszoną zawsze prawie do zera... Natomiast sąsiedzi z dwóch stron mają chwasty po pas - nie przesadzam.... wiec jestem na przegranej pozycji, mają do mnie blisko na sałatę pod foliaczkiem
Już wiem dlaczego sąsiad kupił fretkę Ona uwielbia ślimole... a on nie musi kosić trawy, a te którym udaje się zwiać przychodzą do mnie

A co do kawy - jak to wpływa na rośliny? Kawy u mnie dostatek....


Haniu kawa to doskonaly nawoz dla roslin, mam ja od tego sezonu i juz widze efekty, rosliny pieknie rosna
____________________
Bawarka
Borbetka 09:06, 09 paź 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Moja walka ze ślimakami nie jest jeszcze skończona, ale napiszę, że wytępiłam ok. 60% tego, co wyłaziło po deszczu na podjazd. Niebieskie granulki zadziałały, ale ja nie mam psa i dla osób, które go mają granule mogą być problemem. Mam ślimaki na jabłonce, jedzą też maliny. Wprost nieprawdopodobne to jest, jaka plaga się z nich zrobiła.
____________________
borówcowy wizytowka
Mala_Mi 10:37, 09 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Borbetka, mi ślimaki zjadły nawet marchew... w ziemi.. na górze piękna, a to co w ziemi zjedzone.... jak partyzantka, atak z podziemia Zastanawiam sie nad likwidacją warzywnika... jak nie mogę obronić tego małego skrawka ziemi przed inwazja, to już porażka.. codziennie przeglądam każdy centymetr ziemi.. nie pomaga (partyzantka dobrze sie ukrywa). Każda jedna rzodkiewka nadgryziona!!!
Na rabatach tylko niebieski suplement diety jest skuteczny i tam nie mam takich problemów ze ślimakami. Nawet hosty mam i nawet, nawet wygadają. Ale do warzywnika nie sypnę trutki..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 10:48, 09 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
monteverde napisał(a)
U mnie nie ruszaja ani krwawnika ani macierzanki


To znaczy, że nie wiesz co to plaga ślimakowa.

Krwawnik jest rośliną wskaźnikową plagi ślimaków.. jest pierwszy w menu , razem ze złocieniami. Jak sie che sprawdzić czy ślimaki są, to te dwie rośliny są numerem jeden w jadłospisie.
Bezskorupowe chyba tylko opuncji u mnie nie jadły

Gość na krwawniku.... na macierzance mam gdzieś całe stado ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Jadwiszka 22:01, 07 mar 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
czy ktoś próbował stosować skrobię kukurydzianą, mąkę kukurydzianą na bezskorupowe obrzydlistwa? działa? podobno działa też na mrówki?
Borbetka 12:20, 15 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Chętnie poczytam o tej skrobi, ale chyba nikt nie próbował.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies