Widziałam takie wiatraczki w ogrodach, gdzie mieści się także ogród Grzesia, nia mam pojęcia czy to może być skuteczne. Może ktoś stosował ? Proszę o opinie.
Jak w moim działkowym kompleksie jest 200 ogrodów i każdy założy taki wiatraczek ,albo i trzy, to gdzie te krety mają iść?Zostają.......
Ja tam takich nie stosuję,wyobrażacie jaki to grzechot przy dużym wietrze?Mój były sąsiad miał takich 5- dodatkowo puszki po piwie- u niego ryły, a u mnie ...... spokój.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Oczywiście takie wiatraki bardziej sprawdzają się przy małych ogrodach i na mniejsza skalę. Słyszałem opinie że posiadacze wiatrkaów pozbyli się nieproszonych gości bardzo szybko, ponieważ krety przeniosły się do sąsiadów i wtedy oni mieli kłopoty
Siatka jest najbardziej efektywną metodą pozbycia się niechcianych gości, założenie jej to bardzo pracochłonny sposób, ale trwały i wymagający jednorazowego nakładu pracy.
Nie widzę żadnym minusów poza jednym.. Gdyby chciało się kiedyś modernizować ogród i
zmieniać układ to chyba byłyby problemy z sadzeniem roślin, trzeba by wycinać siatkę.
I z tym właśnie się zmagam, niestety. Przy rozkładaniu siatki planowałam trochę inny układ rabat niż robię teraz i już muszę bawić się w wycinanie. Ale nie żałuję. Zawsze mieliśmy inwazję kretów. A teraz jest spokój. Z tyłu ogrodu mam teraz "kopcowisko" Przed zrobieniem tamtej części ogrodu muszę mieć lepsze rozplanowanie rabat, ale siatkę dam koniecznie tam, gdzie będzie trawnik.