Donia72 napisał(a)

Joasiu, przeczytałam cały wątek i nic nie wiem Jutro wykopuje i sprawdzam jeszcze raz

wykop i się nie zastanawiaj

Aniu, ja swoje sadzonki wsadzałam w ukorzeniacz i w doniczki. Stoją pod ścianą domu i niczym ich nie przykrywałam. Chyba się przyjęły, bo nie uschły i nie zżółkły. A robiłam to w czerwcu
Natomiast inne gałązki ucięłam jak byłam na wyjeździe na drogę owinęłam je w ręczniczek papierowy, a po powrocie w ukorzeniacz i prosto na rabatę. I na razie są i nic się z nimi nie dzieje Nie wiem, który sposób jest lepszy, podejrzewam, że okaże się na wiosnę

jeszcze w rajskim raz zrobiłam z ukorzeniaczem i do ziemi i pięknie się ukorzeniły a teraz eksperymentów mi się zachciało

Od takiej hortensji patyczki ucięłam, ale chyba nic z nich nie wyjdzie, bo do tej pory nie wypuściły korzonków. Trzymam je we wodzie

raczej nic nie wyjdzie
dobranocka przyszła

Doniu ja swoje bukszpany rozmnażałam na te sposoby i zawsze z sukcesem, wiec Tobie też się uda
macham

Makkasiu-Kasiuto już nie mogę się doczekać, jak te moje bukszpaniki będą rosły sobie
Pozdrawiam

Już po obiadku i po kawusiMoi panowie poszli na grzyby z psami, córcia śpi, a ja idę w rabaty sadzić roślinki od Joasi
Potem wrzucę fotki

No to przyjdę później na fotki Pa

Gosieńko zapraszam