Ooooo to ja chcem - odetka to inaczej panienki?
nasionka też

za namiary dzięki

Toszka napisał(a)

Jeszcze jedno przyszło mi do głowy - jeśli tak wiele roślin ma tam problem to przyczyna mogą być resztki pobudowlane w glebie - resztki tynku, cementu etc.

Mało kto zdaje sobie z tego sprawę zwłaszcza w tych tzw ,,ogrodach trendy", że na danym terenie aktywność biologiczna zostaje zachowana tylko do proporcji 85/15. Oznacza to, że rośliny nie będą narażone na wysuszenie, zalewanie, brak odpowiednich składników pokarmowych tylko wtedy gdy 85% ogrodu będzie miała odsłoniętą powierzchnię gleby. Każde zmniejszanie tej proporcji w miarę upływu lat będzie w coraz większym stopniu narażało rośliny na uschnięcie, zaduszenie, przemarzanie czy wzmożony atak patogenów.

U Wieloszki ostatnie 5 dni jest wieeeelka dyskusja na temat kfiutków . Poczytaj tam, bo myślę, że sporo info ci się przyda.

Toszka - dzięki
popędziłam i czytam troszkę więcej niż kilka dni wstecz

przeklejam propozycję:
Planuje od wiosny dość sporą rabatę w podobnej kolorystyce tylko bez bieli. Dokładnie to róż purpura i fiolet. Planuje dość sporą listę roślin, ale chce by bylinówka cały sezon od końca maja cieszyła aż do jesieni.
Plany na roślinne mam takie : szałwie, ostróżki, piwonie, pysznogłówki, lilie 'Purple Eye', kilka róż, Miskanty Ml i jakieś wyższe zielone, jeżówki, rutewke kocimiętke, przetacznik 'Red Fox' i jakieś fioletowe, tawułki, werbena, może floksy i rozplenice jak zmieszczę. Z tego co analizowałem z własnego doświadczenia, cały czas coś powinno z tym zestawieniem kwitnąć co nie zmienia faktu, że strasznie tego dużo. Może się przyda

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/74/749820/original.JPG

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/74/749821/original.JPG

jankosia napisał(a)

Ostatnia próba tym razem bez nawiasów. Jak się nie uda to wywieszam białą flagę

Danusiu ja wyczytałam wcześniej że one nie są częścią samej rabaty ale ja bym ich nie traktowała tylko jako pijawki ale jako część całości. Tu ci dziewczyny fajnie podpowiadały z tymi białymi jeżówkami - one fajnie korespondują z białymi pniami pod warunkiem że gdzieś między nimi pojawia się zieleń. Spróbuj z miskantami jeśli masz na nie ochotę. U mnie jeden rośnie pod okapem domu razem ze spartyną i też daje radę chociaż rzadko udaje mu się skorzystać z deszczu.
Powiem ci co ja pomyślałam ale nie krzycz bo pojawiają się rośliny nielubiane na forum. Samą rabatę wysadziłabym białymi jeżówkami, kocimiętką, szałwią muszkatołową i białymi naparstnicami ale same brzozy też bym wciągnęła do rabaty i po całości obsadziła wokół nich śmiałkiem darniowym- czysty gatunek bardzo się rozsiewa ale odmiany ogrodowe już nie są tak uciążliwe. W śmiałku mogłyby powiewać werbenki patagońskie do spóły z jasieńcem albo zwykłym szczypiorkiem. A na brzozach kremowy hamak brazylijski

no i przeklejam nastepne propozycje od Wieloszki

ostrogowiec

biały lub różowy /w nazwie czerwony, ale ma piękny nieoczywisty kolor różu, coś jak Leo Konstancji, malinowy....?/
Kiedy nie kwitnie, ma ładne srebrzyste liście.

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/74/746538/original.JPG
I masz na tej fotce szalwie cardonnę


http://media-cache-ec0.pinimg.com/600x/0f/d7/ef/0fd7ef5fec660b10d92743e8c0363c45.jpg

I wciaż nie rozumiem dlaczego szałwia i czosnki przegraly....
http://www.camboestate.com/gardens/seasons/

Gosiu, jak hortensja?
Martwi mnie, że wypuściła listki. Już nie powinna.

OOOOO witaj

to pnąca zgupiała, zgubiła wszystkie stare listki, i po 3 dniach rozwineła pączki ehhhhh
mam nadzieję że jak ją zawinę słomą i agrowłokniną to przeżyje

To pnąca tak zgłupiała?
A dlaczego chcesz ją owijać?
Masz w ogrodzie duży wygwizdów?