Małgosiu w sumie to nic konkretnego, szwendam się jak mucha w... no nie będę tutaj brzydko pisał. Jakoś irytuje mnie kilka miejsc i nie wiem co z nimi zrobić.
Dzisiaj głównie sprzątałem w żurawkach przy okazji poddając śmierci plaskatej kilkadziesiąt ślimaków, które chowały się w starych liściach. Walczyłem z nornicą mniej znanymi środkami niestety robiła sobie ze mnie żarty, a trutką mam wrażenie, że ją karmie, a nie truję. Wysypałem troszkę kory na nieskończone rabaty, od razu czysto się zrobiło. Dumam czym zastąpić żurawki w kilku miejscach no i podlewałem bo straszna susza.
Gazetkę muszę sobie kupić jeszcze jedną na pamiątkę bo obecny egzemplarz troszkę zmęczony
Ewo ogólnie jest to piękna odmiana, była moja ulubioną fioletową żurawką do momentu podziału 2 lata temu, od tego czasu jest kiepska i nic nie rośnie, możliwe że wybrałem zły termin do podziału bo widziałem na żywo piękne egzemplarze. Niestety czasem żurawki po podziale źle rosną lub zanikają z niewiadomych powodów i nie zalezry to od odmiany. Rosła u mnie na miejscu ze słońcem do 15, nie przypalała się