Aniu kochana to Ty zmotywowałaś mnie do założenia wątku za co bardzo Ci dziękuję !
Postanowiłam teraz albo nigdy i wyciepaliśmy jak leciało, nie żałuję ani jednej gałązki ze starych krzaków
Jagódko większość ogrodu ogarnięte, pozostanie kosmetyka i dopieszczanie ale to wiadomo.
Jak wyburzymy szopkę po drugiej stronie podjazdu będzie jeszcze jedna większa rabata do obsadzenia na którą już mam graby, miskanty, jeżówki coś tam się dokupi plus kilka serbów na żywopłot.
Poza rabatkami mamy do wymiany ogrodzenie, drewutnie do przebudowy mam nadzieje, że zdążymy z tym w tym sezonie, bruk wokół domu kiedyś... i przebudowa budynku gospodarczego na warsztat i garaże. Pewnie przez najbliższe kilka lat coś będzie się działo
ja też go widzę
nie wyobrażam sobie fachowców... gdyby nie eM nie miałabym połowy z tego co mam
Największą satysfakcję daje samodzielnie wykonana praca
Kocham pracę w ogrodzie dlatego spędzam w nim każdą wolną chwilę a wsparcie bliskiej osoby jest bardzo ważne, bez tego ani rusz. Nie robię tego dla siebie a dla nas by po ciężkiej pracy miło się odpoczywało
Witaj Roku!
Zajrzałam do Ciebie i jestem zachwycona . Niesamowity ogród, uporządkowany i spójny. Zapisuję do odwiedzania i zapraszam do mnie z dobrymi radami