Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

zbigniew_gazda 22:50, 26 paź 2010


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11137
Panie Emilu- podejście do życia zmienia się wraz z wiekiem . Im z dalszej odległości na niego patrzymy,tym więcej wiemy co jest ważne.Dzięki i pozdrawiam.



A tutaj piwonia drzewiasta. Kwitnie bardzo wcześnie a kwiaty mają średnicę ok. 20 cm. Ze względu na bardzo wczesny wiosenny rozwój - jej pąki narażone są niestety na przemarznięcie. Podobno żyje 200 lat.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Gardenarium 10:44, 27 paź 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Fajnie, że możemy wspólnie czerpać przykłady od innych i się wpomagać w ogrodowych zmaganiach. U Zbyszka, jak widać pomysły na cudeńka z drewna. Takich jeszcze nie widziałam. Czyżby kolejne dzieło wlasnoręcznie wykonane? Bardzo pasuje do tych poprzednich piętrowych donic.
Fajny pomysł na kącik do rozwiązywania krzyżówek.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
zbigniew_gazda 18:50, 27 paź 2010


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11137


Czas by pewno jakoś podsumować tegoroczną wiosnę lato i jesień. Był to rok trudny dla roślin ale przede wszystkim dla ludzi .Niejeden piękny ogródek czy ogród budowany przez lata został doszczętnie zniszczony przez powodzie i bardzo współczuję wszystkim poszkodowanym.



Po długiej zimie wszyscy czekaliśmy na pierwsze kwiaty . Oczywiście jednym z pierwszych była śnieżyczka (przebiśnieg)



Każdego roku czekam na tego pojedynczego hiacynta .Nie przesadzam go celowo w inne miejsce gdyż jak wyjdzie wreszcie z ziemi - sprawia mi wiele radości.


Na krzewuszkę cudowną czekają zaś pszczoły. Zbieranie nektaru trwa od rana do wieczora



Pomimo ciągłych deszczów irysy "znalazły czas" na pokazanie swojego piękna.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Emilianoparm... 18:55, 27 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Takie koszyczki (tylko w formie misy) też kazali zrobić
nie skończyłem bo mi przerwały pracę inne większe inwestycje i dopiero teraz mi się przypomniało
____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
zbigniew_gazda 19:03, 27 paź 2010


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11137
Jak będzie potrzebne zdjęcie w zbliżeniu to służę.Pozdrawiam.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Gardenarium 19:50, 27 paź 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Już tęsknię za zapachem irysów. Rozmarzyłam się.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Emilianoparm... 19:56, 27 paź 2010


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Jedną z nielicznych roślin jakie u mnie rosną są własnie irysy. Po pierwsze bardzo je lubię a co ważniejsze ta akurat odmiana pachnie dosłownie jak świecowe kredki bambino i zawsze chciałem je mieć. Nie wiem jaka to odmiana ale rozpoznaje ja z kilometra
____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Gardenarium 20:07, 27 paź 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
To też są moje ulubione kolory na Hidcotowej (tak ją nazwałam) rabacie ulicznej. Żółto-niebiesko-biała. A zapach cudowny. Mogę leżeć na ziemi i wąchać w nieskończoność. I jak tu wytrzymać do maja?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Syla 19:03, 28 paź 2010


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Tak czytam Państwa posty, oglądam zdjęcia i niesamowicie się rozmarzyłam . Nie mam tylu pięknych roślin co Państwo , u mnie w ogrodzie jest znacznie "chłodniej". Same iglaki , gdzie niegdzie irgi i beberysy. Ale mam nadzieję, że kiedyś pojawi się w nim więcej "ciepła" Pozdrawiam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
alinak 20:09, 28 paź 2010


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Sylwio ja kiedyś zaczynałam tez od iglaków.jednak wiosna była teka jak lato i jesień podczas gdy w kolo feeria barw.ta dyscyplina iglakowa trwała 2 lata.potem już było tylko bardziej kolorowo .jednak teraz zaczynam delikatny odwrót .mam za pstrokato
zbyszku pięknie zacienione miejsce wypoczynkowe.u mnie zdecydowanie na razie brakuje cienia
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies