Tydzieńpo weselisku, i żadnych nowin? Odciski taneczne się pogoiły. siniaki od uścisków pewnie też?
Widzisz jak nudno w ogrodzie jak posadzisz wieloletnie nie wymagające obsługi? Żadnego obornika, żadnego kopania, tylko zagrabić liście i porządek wkoło.
Ale ja jeszcze i grabię, i kopię, i nawożę. Pozdrawiam.

Uściski i pozdrowienia dla Was Kochani zostawiam

Zbyszek mój hibiscus teraz tłoczy jak głupi i ma jeszcze sporo pąków które niebawem zmarzną nie mógł wcześniej zakwitnąć? pozdrówka dla Was zostawiam

Irenko nie da rady nic zrobić bo jak nie wystartował, to w lipcu posadziłem w tym miejscu tawuły Gold coś tam. Ale miejsce jest cieniste i nie wybarwiają się dobrze. Czyli znowu robota i zmiana miejsca.

Bożenko pozdrawiamy również.

Haniu- masz rację. Grabienie pozostaje, wytnę jeżówki i piwonie bo brzydkie się zrobiły. A co do stylu ogródka- jest taki aby następca czy następczyni miała mało roboty. Nie wiadomo jak długo dam radę robić wymachy, skłony i inne ćwiczenia.

Asiu dziękujemy i wzajemnie. Trzeba Was wszystkich odwiedzić.

Aniu śliczny hibiskus. Podlewaj go to może zdąży przed przymrozkami.
Zauważyłem że one w pierwszych latach tak późno zakwitają. Potem to się przesuwa i kwiaty pokazują się po koniec lipca.

Sprawozdanie co piszczy w trawie u nas:

Róże jeszcze kwitną i krzewuszka też.





A tu gotowy pokarm jabłkowy dla sójek.

Berberys też oferuje stołówkę.



LM brązowe już



I bobo też.



Begonie nie "myślą" o przyszłości

zbigniew_gazda napisał(a)

Marzenko zrób fotę variegatusom. To już nie wiem ze się nie zebrał do wzrostu. Może był przemarznięty u producenta? Pozdrawiam.

Zbyszku nie martw się widocznie była słabiutka sadzonka na przszły sezon roslina pokaże na co ją stać.
Miałam podobnie i widzę u sąsiadki ,że nieźle sobie daje radę ta trawa.

Dziękuję za wsparcie wiem,że jesteś

Pozdrawienia dla Ciebie i Żony
martek

Ekstra galeria i ten tekst "Begonie nie myślą o przeszłości ..."

Moje 2 weriegatusy rosną na podwyższonych rabatach z różanecznikami, prawie w cieniu.... przybierają wolno, ale rosną. Mają sucho Denerwują mnie bo się pokładają, a są wysokie. W nerwie powiązałam je w pęczki i do kija..

Zbyszku, pozdrawiam jesiennie