Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

zbigniew_gazda 09:50, 28 sty 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11136
Izabelko jeszcze kilka lat temu na drodze obok naszego domu dzieci jeździły na wrotkach, grały w klasy. Teraz nie uświadczysz nikogo. Wszyscy z komóra przy uchu i przed telewizorem. A ten samochód już dawno temu przerobiono na żyletki ha ha ha.

Haniu napisałem u Ciebie co u mnie. O wracających ptakach nie słyszałem. Pozdrówka dla Was.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
MirellaB 10:22, 28 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Zbyszku jak też ptaszki dokarmiam i zawsze pamiętam o podstawku z wodą
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
zbigniew_gazda 10:44, 29 sty 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11136
Mirella jakoś o wodzie zapominam, ale w pobliżu płynie pokaźny strumyk z wodą i mam nadzieje ze ptaszki o tym wiedzą.

Wczoraj posadziłem cebule hipeastrum. Dzisiaj przy okazji zaglądnąłem do pobliskiego ogrodniczego aby dokupić jeszcze z 2 lub 3. Niestety- zamknięte na amen i muszę pojechać gdzieś dalej. Czy te posadzone zakwitną? Oto jest pytanie.



____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 18:15, 29 sty 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Trochę przymałe cebulki. Jak wyjdą trzy listki, to na pewno sezon będzie bez kwiatka.
Trzeba kupić nowe, a te latem podkarmić gnojówką. Żeby zwiększyły obwód.

Też mam kilka takich dzieciaków. U mnie zakwitł na razie jeden, a drugi już pąk wystawił. Trzeci namyśla się, czy najpierw kwiat, czy najpierw liście.
Pozostałe w doniczkach na parapecie czekają na wiosenne słońce. Wyjadą na wakacje do szklarenki.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
zbigniew_gazda 10:11, 30 sty 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11136
Haniu też wątpię czy zakwitną. W lecie pójdą na zewnątrz i dostaną gnojóweczki jak radzisz. Wczoraj pytałem w markecie- cebul nie mają. Ale w ogrodniczym pewnie dostanę. Wiatrzysku u nas mało głowy nie urwie.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 10:29, 30 sty 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Jak od południa wieje, to na ciepło jest nadzieja.
Marketowe hipki są niepewne. Po kwitnieniu cebule zagniwają czasami, albo robią się takie puste w środku, i w kolejnym sezonie nic z nich nie ma.

Lepiej w ogrodniczym kupować, ale i tam teraz na ilość idą.

Miałeś takie piękne patriotyczne kolory! Podkarm ich trochę, to może dadzą radę zakwitnąć. Nieraz moje, te co nie kwitły w zimie, po wysadzeniu na pole, kwitły we wrześniu.
Pozdrawiam, w moich okolicach wiosny jeszcze nie widzę, nawet na leszczynach.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
zbigniew_gazda 09:05, 31 sty 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11136
Wśród nich są właśnie te patriotyczne. Wybiorę się na polowanie na duuuże cebule.
Przed chwilą był pierwszy piorun w tym roku. Ale anomalie.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Mala_Mi 00:08, 03 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
zbigniew_gazda napisał(a)
Haniu tak było dawniej. Graliśmy w dupoka, klasy, piekarza, pliszki, bawiliśmy się w wojnę i wiele innych zabaw. Nasz sąsiad miał na stanie buhaja który zabezpieczał przyrost naturalny okolicznego bydła. Stanowisko "rozrodcze" było zaraz za płotem - a więc przechodziliśmy przyspieszone szkolenie w tym zakresie. Nikt się nie przejmował że dzieci mają uciechę.

I nikt nas, ani naszych rodziców nie oskarżał , że jesteśmy patologiczni Myślę, że pomimo wielu rzeczy mieliśmy bardziej bezstresowe wychowanie i rodzice też Trzeba było tylko wiedzieć, że nauczyciel ma zawsze rację, matka z ojcem też.. i tu nie było zmiłuj, że my mamy rację Zasady proste i czytelne..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Napia 22:01, 03 lut 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9042
Mala_Mi napisał(a)

I nikt nas, ani naszych rodziców nie oskarżał , że jesteśmy patologiczni Myślę, że pomimo wielu rzeczy mieliśmy bardziej bezstresowe wychowanie i rodzice też Trzeba było tylko wiedzieć, że nauczyciel ma zawsze rację, matka z ojcem też.. i tu nie było zmiłuj, że my mamy rację Zasady proste i czytelne..


Święta prawda. Kiedyś wielu rzeczy po prostu nie było, ale był czas, przyjaciele i zasady, do których trzeb się było stosować. Teraz wszystko się rozmyło i jest trudniej, inaczej. Może kieruje nami tęsknota za dawnymi, dobrymi czasami, ale pamiętam, że rodzice mieli dla nas więcej czasu, popołudnia spędzało się na podwórku, było wesoło, ale każdy znał swoje miejsce w szeregu...

Zbyszku, złóż proszę na ręce mamy gratulacje z okazji pięknego wieku. Życzę wielu wspaniałych lat przeżytych w dobrym zdrowiu i radości.
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
MirellaB 22:31, 03 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Zbyszku, a ja u Ciebie czekam na kwitnienie piwonii drzewiastej. Mam nadzieję, że w tym roku nie pójdzie więcej jej w liście niż w kwiaty
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies