Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

zbigniew_gazda 10:09, 07 lut 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11150
Madziu dzięki. Wiosna się budzi. Pojawiają się informacje tu i tam że gęsi i żurawie do nas wracają. To dobry znak.

Haniu u nas ogromny wiatr się zerwał w nocy (halny) i wieje do teraz. Wróży to zmianę pogody czyli ciepełko.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Sebek 10:23, 07 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Halny? To dobrze wróży Muszę się przygotować na ostrożne otwieranie drzwi garażowych, bo w zeszłym roku jak mi halny nimi dmuchnął to o mało śmiercią plaskatą nie zginąłem
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
zbigniew_gazda 10:49, 07 lut 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11150
Sebku uważaj z drzwiami. Ja mam odboje porobione z dwóch stron drzwi aby się więcej nie otworzyły niż potrzeba. Przy drzwiach wejściowych tak samo. To ważne aby zawiasy nie ucierpiały i drzwi nie wykrzywiło lub nie opadły. Pozdrowienia.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 11:15, 07 lut 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Zbyszku, jak widzę tę krokusową żółć, to już mi się chce do ogrodu!
Ale niestety nie zażyję tego miodu dzisiaj. O ile pogoda dopisze, może jutro w kierunku ogrodu zamówię sobie "dyszel". Miejskie dyszle w niedzielę w tym kierunku niemrawo się pchają.
Żurawie już koło Gorzowa Wlkp namierzone, a za nimi i gęsi. Przylecą i one.

Na oziminach jest co pojadać. Dziś ze spaceru pęk baź rozwiniętych przyniosłam. Niech choć na stole figuruje wiosna.
Pozdrawiam słonecznie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kasiek 12:27, 07 lut 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Zbyszku z tego co pamietam Ty tez masz piwonie drzewiasta? Dobrze pamietam?
Otoz ...prosze napisz mi jak Twoja wyglada, ruszyla juz? Moja ma juz listki i to calkiem spore Przeciez mi nie zakwitnie...padnie mi jak ja teraz mroz zlapie...
____________________
Bawarka
zbigniew_gazda 14:56, 07 lut 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11150
Haniu też tęsknię za taką żółcią. Oziminy w tym roku świetnie przetrwały ( nie było przecież zimy) a ze względu na ogromna suszę w naszym rejonie rolnicy siali nawet końcem listopada. Potem przyszły deszcze i o dziwo wszystko pięknie powschodziło. Życzę Ci pogody aby się wybrać do ogrodu. Liczę na ciekawy opis co tam zastałaś.

Kasiu - odpisałem u Ciebie w Clematisowym wątku. U mnie tak wygląda drzewiasta na dzisiaj i ma pierwsze pąki. Płachta leży w pogotowiu.


____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Agania 15:05, 07 lut 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
zbigniew_gazda napisał(a)



Cudowna fotka, pięknie przywołujesz wiosnę....niedziela wszystkim nam się udała
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Milka 15:20, 08 lut 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Fajnie, że wpadłam, bo tym halnym wieszczysz wiosnę, ale super Ja swoich piwonii nie okrywałam, muszą sobie radzić, dały radę w styczniu, to może i dalej...oby juz nam aura nie świrowała, skoro już ciepełko dała, pozdrawiam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Pszczelarnia 15:56, 08 lut 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Halny to okropieństwo.

Jak tam śledzik? Będzie?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
zbigniew_gazda 19:28, 08 lut 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11150
Agatko przywołuję wiosnę ale z pewnym onieśmieleniem. To dopiero początek lutego! Zmienia się klimat na naszych oczach. Takie ciepło o tym czasie to nic dobrego.

Irenko w następnych latach pewnie piwoni też już nie okryję bo płachty nie starcza. Czytałem u Ciebie że już buszujesz w ogrodzie. Ja jestem ostrożny aby choróbska nie złapać. Wiem, co znaczy przeziębienie a zwłaszcza nóg i kolan.

Ewa okropieństwo. W naszej okolicy kilka dachów zerwało. Stara śliwa idzie do wycięcia bo się boję że spadnie kiedyś na dach. Na drzewa owocowe nie potrzeba zezwolenia z gminy, ale o zgodę Krysi musiałem długo walczyć.
Śledzik będzie ale w środę popielcową. W karnawale tańce zaliczone a teraz główka do popiołu pójdzie.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies