Te co ciąłem wyżej teraz maja bez kwiatów 70 cm, a te co niżej 50. Jedna z ośmiu zdecydowała się na pąki. Reszta się ociąga i dalej rośnie a tu po połowie lipca jest.
Mirello bo one niestety wolno rosną. Moje mają 4 lata i nie są to wielkie okazy. Tak po prawdzie to dopiero w tym roku pilnuję dobrze z podlewaniem a i gnojówki też się im dostanie. Kilka dni były u nas upały 30 stopni i mimo podlewania ( są w cieniu)
kilka listków dostało brązowe plamy z gorąca. Oj delikatne te nasze Patrioty są. Pozdrowienia.
Zdjęć nie załączam bo już późny wieczór był.
Zbyszku Ty zawsze dajesz wyczerpujące odpowiedzi - dziękuję
Czyli moją Bobo też będę wyżej cięła, bo zależy mi na wyższym krzewie.
Moja posadzona w zeszłym roku latem, a w tym roku już dwa razy miejsce zmieniała, aż wkońcu trafiła na stałą miejscówkę. Mimo tej wędrówki obsypana cała kwiatami, ale krzew niski tak do 50 cm.
Zbyszku czyli jeżeli będę ją wyżej cięła to jestem w stanie wyciągnąć krzew na wysokość prawda?
Oj hosty hosty, dobrze, że Ciebie podpytałam, bo już chciałam je mamie wydać. Ja jestem niecierpliwa, od razu bym chciała efekt WOW
Pamiętasz moją ogólną aurea nana? Niestety nic z niej nie było - zlikwidowana Ale mam nauczkę nie wszystko się tnie.
Kiedy ketmia zakwita? Moja ładnie się przyjęła Mam ją dzięki Tobie
Basiu dzięki. Ogródek napojony i idzie ciepełko. Może hortensje szybciej zakwitną.
Roma to bardzo dobra wiadomość. Taka decyzja zaprocentuje i to jeszcze w tym sezonie.
Mirello - uczyli mnie odpowiadać na temat i całym zdaniem. Tak - jak będziesz wyżej cięła Bobo to będzie wyższa ale od spodu się nie zagęści. Coś za coś. Właśnie zrobiłem na wiosnę eksperyment. Część cięta nisko a 2 wysoko. Zobacz różnicę.
Cięte wysoko. Od spodu widać gołe pędy.
Cięta nisko i zobacz jak się ładnie zagęściła i ma dużo pędów bocznych - mam nadzieję że kwiatowych.
Hosty Patriot są piękne i bądź cierpliwa. Oj to szkoda tej Nana. Ketmia pokazuje pierwsze kwiaty i też czekam na wysyp.
Basiu to sobie dokonaj zakupu - ketmia syryjska. Na początku trzeba osłaniać przed mrozami. Miejsce zaciszne ale aby słoneczko trochę było. Od czasu do czasu sypnąć nawozu i podlewać w czasie kwitnienia. O przy stawiku albo oczku wodnym dobrze się czuje. Wymagania podobne jak domowa róża chińska. Kwiat też żyje tylko dobę, ale że ma ich tysiące, to ubytku nie widać.
Piękna jest moja psikusy robi, bo generalnie białą pełna, z bordowym oczkiem, a potrafi miec po kilka kwiatów, jak twoje; te nowe, to w twoim kolorze sadziłam, były cięte i nici z kwiatów, w szkółce cięli . A jeszcze odnośnie cięcia hortensji, jednak niżej lepiej, ja oszczędzałam vanili i się płożą, jedną upierdutałam przy ziemi, na 1cm i ma sztywne, cudne badyle
No wiedziałam, że Ty targasz, a nie Krysia, bo u nas to różnie z targaniem, z moim charakterkiem