zbigniew_gazda
21:17, 21 wrz 2016
Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11136
Irenko dzięki. Lubimy z Krysią astry - są bezproblemowe. Wystarczy posiać prosto do gruntu i nie trzeba pikować. Zawsze czekamy, jakie kolory nam torebka z nasionami zafundowała.
Mirko w tym miejscu gdzie astry - kilka lat były wrzośce a z kwitnieniem było różnie. Jeszcze muszę zapolować na chryzantemy wieloletnie. Może ktoś wie czy są takie aby raz posadzić i zakwitną co roku?
Mirko w tym miejscu gdzie astry - kilka lat były wrzośce a z kwitnieniem było różnie. Jeszcze muszę zapolować na chryzantemy wieloletnie. Może ktoś wie czy są takie aby raz posadzić i zakwitną co roku?