Zbyszku w poprzednim domu w ogrodzie miałam dużo drzew m.in.też orzech, który posadzony przez męża dziadków mały z biegiem czasu był ogromnym drzewem. W konsekwencji został wycięty - żal było bardzo
Grabienie liści w ogrodzie to moja trauma z tamtych czasów. Masa tego była, a jeszcze liście nawiewające z drzew z ulicy koszmar, koszmar, koszmar. Męża pracownicy pomagali nam grabić, bo nie dawaliśmy rady. Z tego właśnie powodu nie mam drzew w moim ogrodzie - no mam jedną śliwę wiśniową i to wszystko.
U mnie nie pada, może cebulowe dzisiaj posadzę
____________________
Mirella
Ogród Mirelli ***
Ogródek Mirelli ***
Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...