Aniu i Agnieszko to Larissa

Aniu - wszystkiego dobrego na "nowej" drodze życia Zapisuję sobie wątek bo mam szansę tu być na bieżąco. Pozdrawiam Aniu

Dziękuję Aniu pozdrawiam

Aniu, czy Ty wybierasz sie do mnie na spotkanie w najbliższą sobotę ? Bo widziałam Cie również na liście spotkania na Podlasiu w tym samym terminie ?

pozdrawiam

Aniu, właśnie namierzyłam nowy wątek

jotka napisał(a)

Aniu, czy Ty wybierasz sie do mnie na spotkanie w najbliższą sobotę ? Bo widziałam Cie również na liście spotkania na Podlasiu w tym samym terminie ?

pozdrawiam

Jolu jestem jeszcze na workach i kartonach i nie wiem czy uda mi się gdziekolwiek dojechać przy tym upale robota mi gorzej idzie i nie najlepiej się czuję, chyba stres puszcza

Urszulla napisał(a)

Aniu, właśnie namierzyłam nowy wątek

Ulla dzięki za kwiatka

No trudny teraz czas dla Ciebie i fizycznie i psychicznie ... Ale jeśli się zdecydujesz, to wiedz, że czekamy daj znać koło środy czy będziesz, to tak ze względów organizacyjnych . U mnie dzisiaj było chłodnie (24 stopnie) i lekki wiaterek - dało sie zyć

A ja siedziałam i ledwo dychałam, dopiero wieczorkiem troszeczkę popadało ale mogło by więcej, oki dam znać a Kasia się już odzywała?

Aniu trzymam kciuki aby nowy/stary ogród przyjął Cię z otwartymi ramionami.
Nie forsuj się w taką pogodę, tylko późnym wieczorem lracuj. Zdecydowanie za gorąco na szaleństwa ogrodowe....