Ryśku cieszę się , że udało nam się sfinalizować nasze tarnowskie spotkanie z Marzenką.
Objazd po ogrodach i wspólne blablanie ogrodowe to miłe chwile,
jesienna aura pokazała dziś urok ogrodów w pięknych barwach
ja byłam już u Ciebie 3 raz - jak kwitły azalie, potem milin a teraz ten klon co nazwy nie pamiętam zachwycił mnie kolorem
wszystko pod kolor klonu
dziękuję i pozdrawim
ps
reszta zdjęć będzie