Agata, posadź wierzbę w najbardziej zacisznym zakątku, ona nie nadaje się na nasze mroźne zimy (doświadczyłaś tego sama). Nasza ma się dobrze, bo wsadziłam ją w zacisznym i ciepłym południowym zakątku a i tak 2 lata cierpiała....

Ewo, dziękuję, że znalazłaś chwilkę, aby do mnie zajrzeć Fajnie, że z nami jesteście , a Wasze miejsce na ziemi jest prześliczne będę częstym gościem, jesli można pozdrawiam serdecznie, Kasia

Kasiu, można, można a nawet trzeba...szmat czasu działałam "z ukrycia" i chętnie się podzielę tym naszym szaleństwem.. pozdrawiamy serdecznie

WilczaGora napisał(a)

Kasiu, można, można a nawet trzeba...szmat czasu działałam "z ukrycia" i chętnie się podzielę tym naszym szaleństwem.. pozdrawiamy serdecznie

jak mus to mus, znowu jestem i miłego weekendu życzę

obejrzałam wizytówkę i wzdycham ...........cudnie !!!!!!

witaj prawie sąsiadko
Mieszkamy jakieś 7 km od siebie. W Wilczej Górze mamy znajomych , więc czasem bywamy w Waszej wsi.
Alez masz bujny ogród, pełen kolorów i energii.

Będę zaglądać.

WilczaGora napisał(a)

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie "zakręconych" na punkcie ogrodu

i wklejam moje "zakręcone" drzewko - wierzba babilońska

Jeny, cudna roślina!!! Wierzby nie są zbytnio moje ulubione, bo Hakuro krótko żyje, a te za moim płotem doprowadzają mnie do szału, ale ta! Mniam jest.
NO wiadomo, żem tu przyszła po wpisie u mnie, bo nie nadążam z wątkami. Ogród podziwiam. Zawsze podziwiam pracę osób ... tu właścicieli ... "na swoim". I jeszcze rozmnażacie! NO i jeszcze razem! Jak to to? Taki team? Bardzo bym tak chciała, żeby z kimś dzielić hobby i pasję.

Oglądam i ogladam po wielokroć Twój ogród i napatrzeć się nie mogę. Brak mi słów na ten urok.

ANIA napisał(a)

Oglądam i ogladam po wielokroć Twój ogród i napatrzeć się nie mogę. Brak mi słów na ten urok.

czerwienię się i dziekuję

WilczaGora napisał(a)

czerwienię się i dziekuję

To nie puste komplementy, tylko słowa uznania. Więc nie mapodstaw do rumieńców.