Witaj Haniu! Po piątkowej pracy, dostałam smutną wiadomość, o tragicznej śmierci 26 latka, syna mojego brata ciotecznego. Siedziałam wieczorem z mamą na działce i wspominałyśmy Grzegorza,bo to wnuk siostry mojej mamy.Na pogrzeb nie pojadę, bo to daleko, nie zostawię mamy samej, ani męża.Pójdę się tylko pomodlić do naszego kościoła.pozdrawiam Haniu...

Smutno,jak odchodzą młodzi ludzie, ale czasami na własne życzenie. Ten wiek bywa jeszcze szalony. Dla rodziny, zawsze jest jednak szokiem.

Utulam w smutku.

Dziekuję Haniu za ciepłe słowa

Dziś odpuszczam ogród, może tylko z psem na dłuższy spacer sie wyb iorę, ale i to nie do końca pewne, bo mój staruszek juz się męczy.

Spokojnego weekendu.

Ja dzisiaj w pracy do 16, niebo u mnie zachmurzone i ma padać po południu, może to i dobrze, bo posadzone roślinki będą dodatkowo podlane. Planuje dalsze nasadzenia, ale brak kasy troche mnie powstrzymuje. Chyba sobie odpuszczę zakupy aż do wiosny.Miłego dnia Haniu

Nic na siłę. Życie codzienne jest ważniejsze, niż nowa roślinka. Chociaż nie ukrywam, że i taki zakup jednej nowej, może poprawić humor na dłużej.

Jutro wrzucę fotki na razie jeszcze pracuję mam już dość i zły humor Pozdrawiam cieplutko

Witam Jolu

Wpadam z rewizytą. Mamy podobne wielkością działki. Będę podglądać
Pozdrawiam
Jola

Dziękuję za odwiedziny Jolu, pozdrawiam

Wpadłam z wizytą
Dzieje się u Ciebie na tej działeczce, aż milo popatrzeć