U mnie Pani Wiosna jakaś opóźniona w rozwoju,- a jak już przyszła, to wszystko mi niszczy. Drzewa i krzewy całe w pąkach,( niektóre już w kwiatach) zmarznięte i nie wiem czy będą jakiekolwiek owoce.Tylko trawa rosła jak szalona i już dwukrotnie kosiłam trawnik. Szalał wiatr,nie było kropli deszczu i musiałam stale podlewać ogród. Nawet nie mam nic ciekawego do pokazania bo tak jakby wszystko zamarło, nie rośnie i czeka na słońce i cieplejsze dni.




Ale od dwóch dni, trochę pada więc bardzo mnie to cieszy.....pozdrawiam

U mnie deszczu już za dużo oby tylko się cieplej zrobiło

Na deszcz nie narzekam, ale słońce dopiero od dwóch dni mam.

Chyba wszędzie taka zimna wiosna, Co wylazło w marcu, już przekwitło, a co nieco i zmarzło.

Trzymaj się ciepło.

Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam słoneczka.....

To jest wiąz szczepiony Szybko rośnie Mi też się podoba Słoneczka i ciepła koniecznie i na wzajem bo zimno okropnie

Jolu, każdy wiosenny kwiatek cieszy
Doczekamy się chyba wreszcie ciepła
pozdrawiam

Cześć Jolu. Wiosenne widoki cieszą i raduja serducho. U Ciebie też widzę wioskę. Pozdrawiam Serdecznie.

Dziękuję za odwiedziny Basieńko!

Joluś, jak z pogodą u Was? Pomorze zasnute deszczowymi chmurami az do soboty, A potem? Nie wiadomo!
Słoneczka życzę!

Haniu! u mnie dzisiaj leje cały dzień, a mają być przymrozki i śnieg z deszczem. Kilka dni temu przeszła burza i zniszczyła dużo roślin. Po prostu masakra, a jeszcze na dodatek zepsuła mi się nowa kosiarka,której kilka dni temu okres gwarancji minął. Siedzę teraz przy komputerze, patrzę na zapłakane szyby, bo wciąż pada, bolą mnie stawy i nie mam ochoty by zrobić cokolwiek nawet w domu. Dobrze że mam obiad niedzielny do odgrzania( bo zawsze dużo więcej gotuję) i gdyby nie mama i mąż, to chyba dla siebie samej nic bym nie zrobiła. Jakaś apatia czy co?.......pozdrawiam