Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » w Oborze też mogą być ogrody

Pokaż wątki Pokaż posty

w Oborze też mogą być ogrody

Alisonek 22:00, 09 lis 2013


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Patrząc od jaśminowca na wejście do ogrodu, po prawej stronie na dużej części domu rośnie okazały bluszcz pospolity
widok nędzy i rozpaczy to nasza zeszłoroczna choinka, czyli świerk, który po świetach zbyt długo stał zapomniany na balkonie i podczas prac ogrodowych dostał tymczasowe miejsce w ogrodzie, i po czasie kiedy nawet igły z niego opadały pojawiły się zielone przyrosty, także chyba żyje
Jeśli pamiętacie mój wcześniejszy wpis ze zdjęciem z krzywym jałowcem to, to jest to miejsce z tą kupką po środku trawnika
z bliska to miejsce wygląda tak, pod resztkam gałązek jałowca jest lawenda, gdzieś czytałam że może przemarzać, to dałam jej ubranko żeby przetrzymała zimę
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Alisonek 22:08, 09 lis 2013


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
To jest dróżka używana przez szambiarkę, tylko że kierowca jest kiepski i z reguły wjeżdza to w jedną to w drugą stronę trawnika i musi mieć sporo miejsca :/ a widok od przymarłego świerka
zapomniałam napisać że obok krzewuszek, za metalową siatką rośnie orzech włoski, który jest dość sporych rozmiarów i daje dobre orzechy
Po tej samej stonie siatki co orzech teściówka zalożyła sobie rabatkę z pnącymi różami, wiem że Wy mnie ukamienujecie za to co napiszę, ale jakoś kwiaty z kolcami mnie przerażają i nie przemawiają do mnie. chyba się ich boję :/ a na zdjęciu zalapał się nasz kot Rysiu
i jeszcze przybliżenie jedenj z róż...oczywiście nie znam odmian, i wątpię, żeby mama też je znała. Pytanko do znawców, czy takie okrycie samymi liśćmi wystarczy na zimę??
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Alisonek 22:13, 09 lis 2013


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Na zakończenie mojej fotorelacji z naszego Oborowego ogródka takie zdjęcie

Mój dzielny spacerowicz i jego mama ogrodniczka początkująca, ale zawsze tata był po drugiej stronie aparatu :*

Dziekuję wszystkim za podróż razem ze mną po naszym zielonym skrawku. Mam nadzieję, że przeżyliście to dzielnie, i wybaczycie zielsko i inne niedociągnięcia.

Achhaa po mojej akcji fotograficznej, mój M. stwierdził że mógł skosić trawę, bo lepiej by to wyglądało na zdjęciach i faktycznie się za to zabrał. Zdjęcia skoszonego trawnika nie ma, bo już się ciemno robiło, postaram się to jutro nadrobić, bo spisał się mój kochany :*

Pozdrawiam Was i liczę na odzew z Waszej strony
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
agam 22:27, 09 lis 2013


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Alisonek witaj. Masz nad czym myśleć przez zimę . Zacznij od wytyczenia rabat, ich ksztaltu. To według mnie priorytet. Potem już z górki. Żartuje masz dużo różnych roślin ktore trzeba pogrupować, część dokupić aby było ich kilka wtedy efekt bedzie lepszy. Na forum jest mnóstwo gotowców, Danusinych realizacji. Poczytaj, poogladaj, zanotuj co podoba Ci się najbardziej.
Sama sie uczę i mam ciągłe problemy ze swoim ogrodem. Zmieniam, przekopuje, marudzę... Życzę powodzenia.
____________________
Aga i Ogródek Agam
Alisonek 19:43, 11 lis 2013


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
agam napisał(a)
Alisonek witaj. Masz nad czym myśleć przez zimę . Zacznij od wytyczenia rabat, ich ksztaltu. To według mnie priorytet. Potem już z górki. Żartuje masz dużo różnych roślin ktore trzeba pogrupować, część dokupić aby było ich kilka wtedy efekt bedzie lepszy. Na forum jest mnóstwo gotowców, Danusinych realizacji. Poczytaj, poogladaj, zanotuj co podoba Ci się najbardziej.
Sama sie uczę i mam ciągłe problemy ze swoim ogrodem. Zmieniam, przekopuje, marudzę... Życzę powodzenia.

Witam agam
dzięki, że do mnie wpadłaś i obejrzałaś moje roślinki
oczywiście że mam nad czym myśleć, zresztą od pierwszej chwili kiedy odnalazłam Ogrodowisko to myślę tylko, że jak jest dużo pomysłów to jest jeszcze gorzej niż ich brak a zanotowanych karteczek to też już jest kilka
Będziemy się wspierać
Pozdrawiam i zapraszam częściej
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
elzbieta_g 22:17, 12 lis 2013


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
witaj ! pospacerowałam po Twoim ogródku, masz już dużo roślinek i duży ogród teraz czas zimowego zastoju więc pozwiedzaj inne ogrody i zobaczysz, że na wiosnę będziesz już miała w swoje głowie pomysl jak urządzić swój ogród. wspólnie tworzymy piękne ogrody naszych marzeń. mojemu też daleko do ideału
____________________
Ela-Ogród Eli, / Wizytówka
Katkak 22:30, 12 lis 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Witaj, ale słodki Eskimosik w wózku sobie siedzi Słodziak Ale ten bluszcz cudowny. Złotokap jest silnie trujący: jego kwiaty, liście, wszystko. Gdzieś to przeczytałam, a pomyślałam, że powiem Ci bo też macie Bobaska. Ja się swojego złotokapa pozbyłam dla świętego pokoju, ale jeszcze mały był. Wiadomo, bluszcz pospolity też jest trujący, ale złotokap ponoć bardzo. Pozdrawiam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Loosiuu 23:25, 12 lis 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Hej
Od razu zacznę od rad. Pierwsza rzecz jaka mi przyszła na myśl to czemu chcesz zakryć taki mur tujami? To są pospolite w Polsce rośliny, które chyba każdy ogród przerabiał. Odpuść je sobie w tym miejscu. Przesadź może na drugą stronę, żeby zasłonić siatkę. Zobacz jak piękny jest mur Danusi. Masz wielki bluszcz. Na wiosnę przytnij go. Dobrze mu to zrobi, a przy okazji będzie dużo sadzonek na płot
Świerka bym się pozbył. Będzie chorował.
Forsycji nie przycinaj na jesień, bo tracisz kwiaty. Ogólnie forsycja nie przepada za silnym cięciem.
Złotokap może ucierpiał od przymrozków w maju?
Ta zielona kuleczka przy murze to Żywotnik zachodni 'Teddy'.
Różaneczniki nie za mocno przykryte korą? Trochę jasny kolor przybierają. Zbadaj odczyn podłoża na wiosnę.
Kosaćce bródkowe do podziału pod koniec sierpnia, bo już trochę przyrosły.
Liście orzecha zdejmij z róży. Przez to możesz wszystkie stracić. Lepiej jak usypiesz kopczyki, a liście usuniesz z ogrodu, bo szkodzą roślinom.
W związku z tym, że macie małe dziecko chciałbym was od razu uprzedzić, że macie trochę trujących roślin. Najbardziej musicie przywiązywać uwagę do owoców bluszczu, cisa i złotokapu. To najbardziej trujące fragmenty tych roślin i najniebezpieczniejsze, gdyż kuszą wyglądem. Pamiętajcie by pilnować dziecko! Trującą rośliną jest również glicynia.

To tak na szybko. Trochę powytykałem, ale mam nadzieję, że w ten sposób pomogę. Teraz może być już tylko lepiej
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
Ewka42 10:45, 13 lis 2013

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Alisonku, napisz co zamierzasz i daj plan ogrodu - z wymiarami. skąd do niego wchodzisz, czy przylega tylko do twojego domu, jak chcesz z niego korzystać. wygląda na to, że jest to odgrodzony ogród na uboczu domu? na razie widzę, że próbujesz go obsadzić, ale nie widzę programu użytkowego - planujesz tam kącik wypoczynkowy? plac zabaw dla dziecka? altankę, a może po prostu ławeczkę lub huśtawkę dla dorosłych? miejsce na grilla, na picie kawy? ścieżkę, kolekcję roślin? cień, słońce? co to jest ten beton przed płotem? jaka funkcje ma ten płot? zacznij od tego, dobór roślin to finisz nie początek.
wiem, sama nie jestem żadnym znawcą ogrodów, ale widzę, że też dopiero zaczynasz i jak ja na początku - zaczynasz od roślin, a to niestety błąd, przekonałam się na własnej skórze.
____________________
Ogródek wśród borówek
Gabriela 14:22, 13 lis 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Podpisuję się pod powyższymi radami i dodam jeszcze jedną - wybierz styl ogrodu. i dobierz do stylu i rodzaju gleby rośliny. Do tego i potrzeb waszej rodziny dostosuj projekt i potem konsekwentnie staraj się go realizować. Jasny mur to duży atut do wykorzystania i obsadzenia. A niezbyt urokliwie sąsiedztwo - do zasłonięcia i stworzenia w ten sposób pięknego tła pod nowe rabaty.
Co do wyboru roślin - nie ma sensu męczyć różaneczników czy wrzosów w zasadowej ziemi i zmuszać je nawozami do rośnięcia. Sprawdź jaki jest odczyn gleby.
Jeśli nie lubisz róż - nie sadź ich wcale, nie każdy musi być ich miłośnikiem. Z doświadczenia własnego wiem, że upodobania do roślin są zmienne.
Orzecha włoskiego na pewno bym się nie starała pozbyć, bo daje cień w kawałku ogrodu i tam można urządzić miejsce do wypoczynku.
Co do usuwania z ogrodu roślin trujących, to mam trochę inne zdanie. Małych dzieci trzeba zawsze pilnować, a zagrożenie roślinne nie jest tak wielkie jak inne niebezpieczeństwa , a trochę większe dzieci koniecznie uczyć i przestrzegać, bo inaczej skąd będą wiedziały co jest jadalne a co nie. Co nie znaczy że obok krzaczka porzeczki ma rosnąć wawrzynek wilcze łyko. W naszym przypadku to się sprawdziło, więc pewnie sprawdzi się i w Twoim.
Powiem Ci Alisonku, że jakoś tak mam, że łatwiej mi o pomysły w cudzym ogrodzie niż we własnym. Mam jeszcze do zagospodarowania różne miejsca i ciągle biję się z myślami. Więc życzę owocnej walki: o piękny ogród.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies