U mnie była podobna rozmowa...
- Ciągle tyramy i tyramy.
- Jak skończymy to już nie będziemy tyrać.
- Ale my nigdy nie skończymy, bo Ty zawsze coś wymyślisz!
Marta, jeszcze czasem mnie ponosi i kusi aby kupić coś, czego kiedyś tam będę potrzebować, tak na zapas, ale ostatnio mam tyle zajęć, że zapominam o tych pokusach . Staram się poczekać z realizacją, gdy nie jestem do końca przekonana, czy będzie mi się podobać.