Dięki za odwiedziny To fakt wszyscy uzaleznieni ogrodocholicy a przy tym sympatyczni i życzliwi pozdrawiam wszystkich
Ja mam wiosnę ale tylko na balkonie
Grażynko, róże zostają. A donica wytrzymałaby jeszcze trochę, ale wajgela tak się rozrosła, że nie można było tam przejść. Musieliśmy ją przenieść, a wtedy donica się rozleciała. Trwałość zależy też pewnie od gatunku drzewa no i trzeba impregnować. Pozdrawiam
Aniu tak masz rację wazne że jest więc skoro nie mogę wyjść na działę to odkurzyłam kije i poleciałam do lasu szukać wiosny ale na razie tylko trawa sie zazieleniła
Iwonko cieszę sie że róża obstanie pozdrawiam i narcyz z poprzedniej wiosny