Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Chatka Baby Jagi

Pokaż wątki Pokaż posty

Chatka Baby Jagi

violka171 21:00, 24 paź 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
ja jako nowicjusz mogę doradzić że róże wody lubią dużo a gnojówka z pokrzywy działa na nie jak miód na przeziębienie
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
sylwia_slomc... 21:54, 24 paź 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Chyba nie uda mi się wpaść bo mamy jechać stricte we wtorek
Może następnym razem
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Rumianka 22:17, 24 paź 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10021
Ale zmieniło się u Ciebie....Dawno tu byłam, ale z trudem rozpoznałam to samo miejsce, które oglądałam jakiś czas temu...Bardzo klimatycznie...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
AgnieszkaW 09:09, 25 paź 2016

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Witam, masz piękny, klimatyczny ogród. Róże sadź, nie bój się gliny wymieszanej z piaskiem i obornikiem - one to uwielbiają (wiem, bo sama tak sadzę) i wtedy ładnie rosną. Przejaśniał chyba ten Twój ogród? Mniej drzew, teraz jest o wiele lepiej, jest ten efekt "przenikania" słońca pomiędzy gałęziami, jest cudnie Pozdrawiam
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Tarnina 13:46, 25 paź 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Sylvia... nic straconego, może na wiosnę/lato... będzie więcej do oglądania...

Rumianka, Aga.... Fajnie że jesteście... Tak ogród się bardzo zmienił... Przejaśniał na pewno. Z jednej strony żal mi każdego krzaczka i drzewa, ogród nieco stracił na leśnym, tajemniczym klimacie, ale niestety nie dało się tak funkcjonować na dłuższą metę... a mam nadzieję, że nie zbrzydł przez to za bardzo...
Wile poprawek podpowiedziała natura - dużo drzew po prostu zachorowało, albo najnormalniej uschły i trzeba było je powycinać...
No i przybyło nieco naszych gratów.... rowerki, traktorki, domek, piaskownica itp...

Musze się przyznać, że ogród mimo, że jest moją pasją i uwielbiam do niego uciekać, wyżyć się, jest przedłużeniem mojego domu, to jednak wciąż za mało mu poświęcam czasu i finansów...
Zawsze jest coś ważniejszego... nigdy nie nawoziłam, nie opryskiwałam niczym nawet ekologicznymi środkami ogrodu... moja rola kończyła się na plewieniu, okopywaniu, przycinaniu... Szczerze nawet kompostu nie mogę uzbierać bo kury i psy sąsiadki potrafią wszystko rozgrzebać i wyjeść... he he...

W tym roku stwierdziłam, że się poprawię, głównie przez te zakupione różyczki, wiedziałam, że z nimi nie będzie tak łatwo i żeby się odwdzięczyły, muszę im poświęcić trochę czasu, dlatego tak wypytywałam, czytałam... i chciałam zrobić wszystko jak należy... mam nadzieję że się uda i że będą królowymi w moim ogrodzie...


Już zasypane liśćmi dwie posadzone różyczki...





____________________
Chatka Baby Jagi Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
Tarnina 13:49, 25 paź 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
I trochę widoczków z mojego magicznego miejsca...







____________________
Chatka Baby Jagi Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
Tarnina 13:52, 25 paź 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646




____________________
Chatka Baby Jagi Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
ZieloneWrota 14:15, 25 paź 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Ja pierdziu ale relacja ogrodowa, twój ogród przypomina mi moje dzieciństwo, moi dziadkowie mieszkali w starym dworku otoczony był i chyba jeszcze jest cudownym starodrzewiem, z sentymentem powracam do twoich wcześniejszych relacji. Róże wsadzone przysypane pierzynką z liści i byle do wiosny, a czy to są krzaczki z Floribundy?, zadowolona jesteś z przesyłki?, pozdrawiam
____________________
Agataod początku
Tarnina 16:12, 25 paź 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Hej Agatka, tak to floribunda... jeszcze nie mam doświadczenia w zamawianiu i paczkach... pierwszy raz zamawiałam... więc nie ma porównania... Ale wydaje mi się że porządnie była zrobiona... Mocny, porządny karton, a w środku specjalny worek w którym były różyczki.... korzenie mokre, nie przesuszone...
Ja bym może tylko wrzuciła jeszcze jakąś folię bąbelkową do środka, bo wiadomo jak takie paczki są traktowane...ale wszystko dojechało całe i zdrowe...
____________________
Chatka Baby Jagi Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
AgnieszkaW 16:23, 25 paź 2016

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Magiczne fotki...
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies