Wysadziłam dzisiaj sadzonki stipy tetussima do gruntu. Ręce mi się załamały jak w wątku doczytałam, że padnie przy -10stC.
Ma 7-10cm wysokości więc nic się nie wysieje. Jak ją posadzę do doniczki i będę podlewała jak kwiatka domowego to ma szansę przeżyć?

Posadzone teraz nie mają szans.
Szkoda tylko Twojej pracy, natomiast przetrzymane w domu mogą przetrwać, nie zalewać wodą.
Wyjście najlepsze wiosną wysiać nowe nasionka, szybko wschodzą.

No nic dorobiłam się niedzielą i stipa już w doniczkach. Będzie co będzie na oknie w garażu.
Dziękuje człowiek się uczy a ciągle niewiele wie

Stipę trzeba traktować u nas jak roślinę jednoroczną, w większości samodzielnie wysiewającą się i pojawiająca w różnych miejscach. Nie płacz nad nią, klimatu nie przeskoczysz

Jeszcze mam nadzieję, że w doniczce przeżyje

Wiosna

Lato i jesień