Bardzo nie lubię zimy że też nie mogę tak jak niedżwiadki, zasnąć, przespać i wstać wiosną
Masz rację Przemku to owoce śnieguliczki różowej (nadal zielonej)
Na skalniaczku mam jeszcze kwiatuszki (zdjęcie robione dzisiaj.)
Jejciu jak ja tęsknie za tymi kolorami na rabatach, soczystą zielenią trawnika , nawet to pieruńskie koszenie by mi nie przeszkadzało ... ech a gdzie tam do wiosny
My kosiliśmy kilka dni temu ale jeszcze jej nie chowam bo to nie koniec, jeśli będzie sucho to w sobotę kolejne koszenie, u mnie bardzo szybko rośnie, szkoda że tylko trawa.
Ewo ile lat ma ten Twój zawilec ze zdjęcia? Ile miejsca potrzeba w drugim roku od posadzenia dla jednej sadzonki, jakie odstępy powinny być między nimi?
Zadałaś mi bardzo trudne pytanie Ten który pokazałam to chyba sadzonka 4 lub 5 letnia. Wsadziłam w tym miejscu chyba trzy sadzonki, były maleńkie więc wsadziłam je bardzo blisko siebie w trójkącie(o bokach może 20 cm)
Z roku na rok ich przybywało, bo u mnie rozrastają się dość szybko, tworząc obficie kwitnące, gęste kępy. Wypuszczają także odrosty korzeniowe, łatwo zadarniając teren wokół pierwotnie posadzonej rośliny. Każdego roku zabieram z tego miejsca po sporo nowych, bo jak sama wiesz zrobiły się bardzo popularne. Mnie zależało na tym żeby rosły w takiej zwartej "kupie" więc nigdy nie pilnowałam odstępów. Z własnych obserwacji mogę napisać że taką dorosłą formę osiągają dopiero po 3 latach więc w pierwszym roku po posadzeniu nie będą ogromne.
Na zdjęciu które wstawiam zawilce wsadziłam wiosną tego roku. Ile ich było mogę jutro policzyć.