Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Pokaż wątki Pokaż posty

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

tabliczkazna... 16:08, 07 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
W oczekiwaniu na wzrost trawki takie sobie pierdziachnęłam lawendowe podusie wokół dębu. Oczywiście nieco poddziczały w garażu, ale może coś z nich będzie.



Tak to jest jak sie najpierw zrobi zakupy, a potem musi wstrzymać, bo jednak decyzja o zrobieniu trawnika zapada w międzyczasie
____________________
Marta
tabliczkazna... 16:11, 07 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Nie wiem czy nie zrobiłam zbyt dużych odstepow pomiędzy roślinami, ale a) liczę, po lekturze wątku o lawendzie, ze one serio wyrosną wszerz i w gore
b) nad nimi wysialam nasiona po miesięcznej krioterapii
____________________
Marta
Selly 07:46, 08 maj 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
Ciekawie to wygląda. Ja swoją lawendę sadziłam co 40 cm, bo chcę uzyskać szpaler.
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
tabliczkazna... 09:19, 09 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Selly napisał(a)
Ciekawie to wygląda. Ja swoją lawendę sadziłam co 40 cm, bo chcę uzyskać szpaler.


Witam Cię ponownie krajanko mojego eM
No o jakie masz doświadczenie z ta odległością pomiędzy roślinami? Ok?
____________________
Marta
Selly 10:07, 09 maj 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
Doświadczenia na razie znikome, tzn najpierw posadziłam co 50 cm ( bo gdzieś tak wyczytałam) a potem poprawiłam na co 40 cm, bo to pierwsze, to było zdecydowania za dużo na uzyskanie szpaleru.
Wszędzie piszą w necie, że początkujący ogrodnicy popełniają błąd , że nie uwzględniają przyszłych rozmiarów roślin i sadzą je za gęsto, no i próbowałam tego błędu unikać. Teraz jednak skłaniam się raczej do poglądu naszej Danusi, że lepiej posadzić w takiej odległości , żeby efekt był od razu, a nie dużo pustego pola i trochę małych roślinek. Jak po latach okaże się , że jest za gęsto zawsze można rośliny przesadzić lub przyciąć. Lepsze to niż czekać na efekt kilka lat i mieć ciągle pustą rabatę.
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
tabliczkazna... 11:23, 09 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Tez tak myśle w dodatku jestem niecierpliwa i chce wszystko już
Jak kupowałam iglaki to tak mnie wszyscy straszyli co to będzie z Koreanka i Kalifornia za 30 lat ze mało nie zrezygnowałam. A potem stwierdziłam, ze najwyżej - jeśli ich nie ogarnę - to za 30 lat moje dzieci bedą w stanie je wykopać, a co oko naciesza to nasze. Wczoraj wsadzilam hortensje, pózniej zademonstruje na zdjęciach. No i trawa mi już wyłazi )))
____________________
Marta
tabliczkazna... 21:14, 09 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Oto i focie - 4 Anabelki, co to sadzilam bez ładu i składu i wiedzy... Eh, powiem tak - cud, ze zyja. Mam nadzieje, ze nowe lokum im wynagrodzi wcześniejsze niewygody. Kupiłam dwie Vanilla Fraise, bo normalnie mówiły do mnie "weź mnie" no i na końcu sa dwa lokali Meyera na pniu - kwitły w garażu :/ Czekam teraz na dostawę zurawek na te rabate i zobaczę ile mi tam jeszcze zostanie luzu. Aż tak sobie tego nie jestem w stanie wyobrazic


A tak wyglada moja rabata eksperymentalna dziś - cześć cebulowych już grzecznie siedzi w donicach i ładuje bulwy na kolejny sezon RH kwitną hak szalone wbrew wszelkim zasadom ogrodnictwa - wysadzone z donic balkonowych na jesieni, w ziemie nieurodzajna i na pewno nie kwaśna, w pełne słońce - no cud. O wyłamywaniu przekwitlych kwuatostaniw to zielonego pojęcia nie miałam... Może kobita w ciąży ma takie fluidy przy sadzeniu? Tez je czeka przeprowadzka, bo muszę zrobić porządek na tej rabacie.
____________________
Marta
Selly 22:27, 09 maj 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)


A tak wyglada moja rabata eksperymentalna dziś - cześć cebulowych już grzecznie siedzi w donicach i


Fajne te RH. Pamiętasz co to za odmiana ?
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
tabliczkazna... 18:24, 10 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Gdzieżby znowu... Przyjmijmy na razie, ze to odmiana Komando
Spróbuje to ustalić i Ci powiem, bom sama ciekawa co to za roślinne czołgi

Myślisz, ze powinnam już myślec o sprzęcie do kancikow? ))



Kurczę, teraz doczytałam jak ten telefon mi zmienia wyrazy! Co za masakra...
____________________
Marta
sylkam 19:00, 10 maj 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 43
Ojojoj, z tego co widzę, prace pełna parą idą. Mama nadzieję, że do przyszłego roku ogarne to nasze pobojowisko i zacznę tworzenie rabatek.
____________________
Nasz kawałek miejsca na ziemi Wyzwanie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies