Gdzie jesteś » Forum » Woda w ogrodzie » Brzydka zielona woda w stawie

Pokaż wątki Pokaż posty

Brzydka zielona woda w stawie

adrian_zarzycki 12:08, 13 kwi 2014

Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 1
Witam posiadam skromny stawik przydomowy w którym posiadam wszelkiego rodzaju rybki ale nie w tym problem a w tym że mam w nim strasznie zieloną (brudną) wode potrzebuje pomocy i waszych rad co z tym zrobić. Słyszałem o wapnie ale boje się że zaszkodzi to rybom. Pomocy
Gardenarium 17:43, 13 kwi 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Trzeba najpierw próbować wszelkimi sposobami spowodować powstanie równowagi biologicznej.

Brak równowagi biologicznej występuje, gdy , jest w stawie za mało roślin, a za dużo składników odżywczych w wodzie.

Na pewno stawik jest za płytki, woda szybko się nagrzewa. To też jedna z przyczyn "zielonej wody" w stawie.

Może być za dużo ryb - wtedy odchody w nadmiernej ilości są pożywką dla glonów. Rośliny nie dają rady ich przetworzyć.

Może jeszcze liście z drzew spadają albo igły z sosen?

Pokaż zdjęcie stawu i napisz jaką ma powierzchnię, jak ma zrobione strefy oczyszczania, ile roślin w nim rośnie i ile masz ryb. To ustalmy najpierw.

Potem podpowiem co robić.


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
agrazka 21:55, 26 kwi 2014


Dołączył: 02 sie 2013
Posty: 7
Poczekam ja się odezwie załozyciel watku, ja mam taki sam problem
Gardenarium 08:41, 27 kwi 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie wiadomo, czy się odezwie, może już przeczytał odpowiedź i ustalił przyczynę?

Jak powyżej napisałam, staw trzeba zakładać z głową, mając na uwadze, że to taki nasz ogrodowy, mały ekosystem, gdzie wszystko działa jak w zegarku.

Często woda zielenieje tuż po założeniu stawu, ale w miarę jak rosliny się rozrastają - zaczynają pobierać z wody nadmiar składników odżywczych i wtedy glony zanikają i woda staje się czysta.

Wodę dobrze jest napowietrzać, uruchomić jeśli się da jakiś boczny strumień, w strumieniu posadzić rośliny, nasypać żwiru, wtedy woda przepływająca tamtędy, "wytraci" to, czym się żywią glony.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
reniutek 18:12, 28 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 48
A czy proponowałabyś zastosowanie jakiegoś preparatu zwalczającego glony?
____________________
Gardenarium 09:35, 29 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
NIe. Każda chemia powoduje, że obumarłe glony opadają na dno, po czym rozkładają się dając pożywkę dla następnych glonów i kółko się zamyka. Musi zajść równowaga biologiczna w stawie i problem z głowy.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
reniutek 18:41, 29 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 48
Do tej pory nie stosowałam chemii i wydawało mi się, że osiągnęłam równowagę biologiczną. W strefie płytkiej było sporo roślin, taflę wody w 1/3 zakrywały liście grążeli i lilii wodnych. A jednak dopiero teraz uświadomiłam sobie, że brązowy kolor wody świadczył o zawartości glonów, a na dnie było mnóstwo mułu. Teraz mam spory problem, żeby go usunąć. Jak już mi się to uda, chciałabym znaleźć sposób na to, żeby woda w stawie była czystsza. Filtry są dla mnie trochę za drogie. Chciałam tylko dodać, że staw nie jest niczym uszczelniony, glina jest chyba naturalnym uszczelniaczem. Poza tym staw zasila kilka źródełek wody gruntowej. Poradźcie co zrobić?
____________________
Gardenarium 19:16, 29 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Źródełka stale zasilają staw w świeżą wodę, a więc ciegle woda w stawie ulega wymianie, nie wiem jak można osiągnąć równowagę.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
reniutek 19:21, 29 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 48
Dziękuję. Spróbuję w najgorszych okresach z chemią. Może to coś pomoże.
____________________
Gardenarium 20:26, 29 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
W żadnym wypadku z chemią, zabraniam, nie wolno.

W stawach naturalnych nie stosuje się chemii. Jedyne co możesz zrobić to użyć większej ilości roślin podwodnych (natleniających - one są konkurencją dla glonów-) moczarka, wywłócznik, przęstka i inne, poszukaj, Wybieraj rośliny które zimują u nas bez tych pistii i hiacyntów. najlepiej rodzime rośliny, podane na początku mojej listy.

Postaraj się jeśli to nieduży staw - wypożyczyć odkurzacz wodny i usuń muł z dna, zalegającą materię organiczną.

Jeżeli masz możliwość - obok stawu wykop zagłębienie na 30-50 cm, wielkość proporcjonalna do posiadanego miejsca, wysyp żwirem grubym, wsadź rośliny typu irysy, krwawnice, łączeń baldaszkowaty, kaczeńce itp. zastosuj małą pompkę które będzie za pomocą rurki z otworami, pompowała wodę ze stawu do tej strefy ze żwirem. W ten sposób stworzysz oczyszczalnię glebowo - korzeniową.

Połącz tę strefę ze stawem aby woda wracała do stawu. Przesmyk powinien być płytszy niż wykopane zagłębienie, np 20 cm.

System korzeniowy tych roślin oczyści wodę z nadmiaru składników odżywczych, będących pożywką dla glonów. To jedyne słuszne rozwiązania. O innym nie myśl.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies