to normalne, że tuje od środka brązowieją (mniejsza ilość światła). Druga, dość częsta przyczyna brązowienia punktowo świeżo posadzonych tuj to połamanie gałązek podczas transportu i sadzenia.
Rośliny iglaste i zimozielone nie dają natychmiastowych objawów usychania. Czasami trwa to miesiącami.

Toszka dziękuję za zainteresowanie, wiesz gdyby to było tak od środka-czyli faktycznie mało światła- to bym się nie stresowała, ale usychają również i całkiem młode przyrosty. Połamanych gałązek brak- kilka razy byłam na dokładnych oględzinach.

Mogą mieć za wysoki poziom wód gruntowych. Wtedy żółkną nadmiernie. Chociaż w tym roku raczej to nie grozi, wszak susza była. Obetnij żółte gałązki.

Bardzo dziękuje, bardzo jestem wdzięczna za chęć pomocy. Uwielbiam za to, to nasze ogrodowisko! Brązowe gałązki już obcięłam! Pozostaje czekać i obserwować. Jeszcze raz dziękuje!

Moje kórniki też rok w rok żółkną, obrepecam z żółtego żeby ładnie wyglądały i na przyszły rok są super aż do jesieni, kiedy trochę żółkną. Wygląda tak jak u Ciebie. W tym roku bardziej intensywnie, ale może i przez suszę, trochę podlewałąm, ale może za mało.

uff a już się bałam

Przeczytałem praktycznie cały wątek ale nie znalazłem odpowiedzi, jedynie 1 podobny przypadek - więc piszę.
Mamy problem z żywotnikiem zachodnim (szmaragd).
Jakiś czas temu zauważyłem dziwnego rodzaju brązowienie jak na zdjęciach.



Problem dotyka wszystkich tuj, w mniejszym stopniu tych niższych. Pierwszy raz coś takiego obserwuję. Nie widzę specjalnej różnicy w wiotkości (jak na ostatnim zdjęciu), być może wierzchołki tuj są bardziej sztywne niż dół ale to obserwuję zarówno w tych nie-brązowych. Odcięte gałązki są żywe i pachnące a nacięcie w miarę jednolite (ew. obwódki).
Wszystkie tuje są brązowe od pewnej wysokości - przynajmniej na razie.

Wystawione są na wiatry, jestem w takim korytarzu zachodnim. Podlewane kropelkowo. We wrześniu trawnik nawieziony florovitem jesiennym, tuje nawożone w tym roku tylko wiosną.

Co może być przyczyną? Martwić się?

Przy okazji: doczytałem na forum o zgubnych skutkach maty przeciw chwastom i dzisiaj częściowo już ją eradykowałem (widać na jednym zdjęciu)
Na szczęście korzenie nie są na wierzchu z wyjątkiem paru drobiazgów.

Tryllu

Objawy przesuszenia wiatrem. Silny, porywisty wiatr działa niczym wyżymaczka, a roślina nie ma szans na utrzymanie wody gdyż transpiruje. Należy utrzymywać właściwą wilgotność gleby żeby rośliny mogły uzupełnić ubytki oraz przygotować się do zimy. Widać wyraźnie od jakiej wysokości powietrze było bardziej przesuszone. Do wys. ok. 40 cm wilgoci roślinom raczej nie brakowało, wyższe partie wysuszył wiatr.



Pozdrawiam

Jeszcze jedna sprawa mnie martwi, wyłożenie brezentu na ziemię, to na pewno również szkodzi tujom. Zwłaszcza jeśli ziemia jest ciężka, wilgotna. Taki wygląd rabaty zawsze mnie szokuje i uciekam z takiego ogrodu gdzie pieprz rośnie, albo wyrywam szmatę.

Poczytaj tutaj

http://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom

O widzę, że już namierzyłeś ten wątek, ściągaj ją czym prędzej i wyściółkuj korą. Rośliny będą wdzięczne. I wszelka fauna glebowa.