Jola ja również szukam, jak coś fajnego wypatrzysz daj cynk

Kupiłam dzis samego ptaszka moze dokupie gdzis kwadratowe gliniane naczynie bo nic ciagle mi sie nie podoba

Kupiłam dzis samego ptaszka moze dokupie gdzis kwadratowe gliniane naczynie bo nic ciagle mi sie nie podoba

.....Dokładnie nie ma nic ciekawego

Może lepiej nie oglądać.... Na necie dzień później lecą powtórki.. ja najczęściej też w necie oglądam. Gdzieś za miesiąc będzie.. i potem albo zaszyję się w buszu, albo odetchnę z ulgą... te moje głupie gadanie i zachrypnięty głosik.. jak skrzeczenie.. w dodatku z zaciąganiem.. Jak słyszę gdziekolwiek swój głos to dostaje zawału.

Jolu, a może takie kamienne...

http://www.maxipoz.pl/Poid_a-kamienne-m42.html

Hahaha jak nic schodzimy na przestępczą stronę życia, o kiełbaske się nie bój mam z dobrego źródła swojską no i do picia cos od ludzi z lasu też się znajdzie jakaś ognista woda.

Roślinki posadzone w miejscu gdzie wszystko szybko rośnie wiosną kupiłam małą hostę a na jesień zrobiłam z niej już 7 sadzonek mam nadzieję że żurawka też tak mi się ładnie rozrośnie Jeszcze raz dziękuję Elu :*

Ptoki zawsze ściepnom te kamyki z folii...
Trza sie tym nieprzejmować...
U mie to samo robią...A jak maraszom ta woda...?!
Pogoniłambym motyki...ale im pszaja...

To tyle z naszego ojczystego...
teraz w obcym...

U mnie zmartwienia ostatnio się zaokrąglają po matematycznemu...
Mam nadzieję, że nie zmierzają do nieskończoności...
Podziało się... od naszego ostatniego spotkania u Kapiasów.
Eluś...Pozdrawiam jesiennie...