Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa zachciewajka :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa zachciewajka :)

Kondzio 19:56, 30 paź 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Kasial napisał(a)
Mnie się robią literówki masakryczne. Poprawiam dłużej niż piszę moje wywody

Kompostownik małyyyyy ale póki co taki musi być. I tak mam z nim problem i muszę przestawić. Niby duża, a za mała działka kompostownik może kiedyś będzie większy
u mnie też tak jest a kompostownik większy polecam bo oszczędności duże
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Kasial 20:04, 30 paź 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Przemyślę sprawę w przyszłym roku. Znajdę miejsce na większy model
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 09:15, 31 paź 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Nie wiem czy czasem nie zabiłam dalii. Miało je zmrozić, no to zmroziło, zrobiły się czarne i takie ciapate. Podciachnęłam, dzisiaj będę wyciągała z ziemi i podsuszała. Tak ma być? Czy zabiłam kwiata?
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
kosolka 13:22, 31 paź 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Moje też są takie. Jeszcze nie wykopałam.
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Kasial 14:10, 31 paź 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Ja dzisiaj już wyjmę z ziemi. Choć w przyszłym tygodniu biorę wolne na ogród. Może we wtorek. Ma być ładna pogoda, podgonię rabatę, której mi się zachciało.
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Malgosik 22:42, 04 lis 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
To wyjęłaś te dalie?
uśmiałam się z tekstu małgorzaty

malgorzata_szewczyk napisał(a)
Mam na imię Małgorzata i jestem ogrodową zakupoholiczką Pojechałam do szkółki i na widok posprzątanego placu handlowego chciało mi się płakać. Miałam nawet zamiar z braku innych roślin choinkę już zakupić To już powinno się leczyć Opanowałam się na myśl jak zareagowali by w domu Buziaki


____________________
Ogród na glinie
malgorzata_s... 22:55, 04 lis 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33737
Kasial napisał(a)
Nie wiem czy czasem nie zabiłam dalii. Miało je zmrozić, no to zmroziło, zrobiły się czarne i takie ciapate. Podciachnęłam, dzisiaj będę wyciągała z ziemi i podsuszała. Tak ma być? Czy zabiłam kwiata?


Nie zabiłaś Tak ma być,przymrozek zniszczył to co nad ziemią a ziemia nie zamarzła więc bulw nie uszkodziło Buziaki
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Kasial 11:22, 05 lis 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Nie zabiłaś Tak ma być,przymrozek zniszczył to co nad ziemią a ziemia nie zamarzła więc bulw nie uszkodziło Buziaki

Całe szczęście
Rozprawiając nad daliami, moja babcia rzekła: aaaaaa miałam kiedyś takie kwiatki co to się wykopywało jak już po mrozie czarne były Gdyby tylko babcia pamiętała nazwy, miałabym źródło cennych informacji.



Malgosik napisał(a)
To wyjęłaś te dalie?
uśmiałam się z tekstu małgorzaty

Melduję, iż dalie wyjęłam, obsuszyłam, schowałam

Mam tylko problem z kannami. Chciałam podzielić bulwy, ale wyczytałam, że jak się zabrudzi ziemią to mogą dostać grzyba. Mam się nie przejmować i dzielić, czy nie dzielić, czy co????

Wczoraj spędziłam w ogrodzie 6 godzin. Umordowałam się, ale lubię to Jak dla mnie pogoda odpowiednia na roboty ogrodowe. Nie za gorąco i komary nie dziabią! tylko dzień za krótki.
Rabata dostaje kształtu, ale to dopiero połowa roboty. Chwasty wyciepane. Korzenie po starych wiśniach wykopane. Lilie posadzone. Dokumentacja powstaje ale zdjęcia będą jak rabata będzie już ukształtowana i coś urośnie. Może na wionę

____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
waldek727 15:53, 05 lis 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Witaj Kasiu.
Napisz jak Ci idzie produkcja boczniaków. Ja też myślę o zakupie takich dwóch balotów jak Ty masz, to może Twoje doświadczenie z ich hodowli da mi jakiegoś kopa.
Widzę, że kolejny super mebelek zagościł również i w Twoim ogrodzie. Proponuję abyś na wiosnę pomyślała o zasiedleniu jednej części dżdżownicami kalifornijskimi. Ich produkty uboczne bardzo podnoszą jakość kompostu.
Miłego ogrodowania w kolejnych pięknych dniach jesieni. W Warszawie 18*C.
Pozdrawiam.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Kasial 11:53, 06 lis 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Witaj Waldku.
Boczniaki podobno wydaja grzyby trzy razy z jednego balotu. Podobno, bo u mnie było raz i druga partia nie dorosła.
Boczniaki ustawiłam na starej żeliwnej wycieraczce, w garażu, który służy za składzik. Niektórzy stawiają na ławkach ustawiają, żeby ślimaki miały trudniejszy dostęp. Były polewane wodą i ładnie urosły. Nie mogłam ich przerobić, rozdawałam Drugi rzut zaczął rosnąć, ale musieliśmy wyjąc z garażu, bo musiały być tam inne rzeczy i boczniaki już nie dorosły, zrobiły się dziwne, cześć nie urosła, chyba ślimaki pojadły i wyrzuciłam balot.
Sąsiad miał ustawiony w takiej dużej brytfannie, z wodą na spodzie, na zadaszonym tarasie. Trzy razy miał.

Co do kompostownika, to myślałam o dżdżownicach, pewnie się pojawią

Wczoraj sadziłam po ciemku i podlewałam w blasku księżyca w pełni.
W ogrodzie zamierzam spędzić jeszcze parę dni, jak pogoda pozwoli. W sobotę podobno deszcz

Również pozdrawiam
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies