Deszcz zniszczył mi orzechowy wianek
Wszystko namoklo, orzechy poodpadały, buuuuuu... Klej na gorąco nie zdał egzaminu w takiej pogodzie.
Nie mam czasu juz kleic od nowa.
Wianek przyozdobiony koralikami i kokardą powiesilam wiec w przedpokoju.
Śliczne dekoracje zrobiłaś
Dziwne ,że deszcz zniszczył wianek...nie spotkałam się do tej pory z tym by klej na gorąco nie był odporny na deszcz...,być może zawiniła mała powierzchnia styku..
Odmachuję ,ręką nie miotłą
Iwonka u mnie też kilka odpadło chyba to faktycznie o wielkość powierzchni klejenia chodzi tam gdzie jest dużo kapnięte to się trzyma lepiej, ale klejem Magikiem jak się klei to się trzyma jak zaczarowane.
A pytałaś o światełka to w Ikea, Jysku albo w Jula podpowiadały dziewczyny, ja kupiłam w Jysku, ale była wyprzedaż i ostatnie sztuki dosłownie.
pozdrawiam
Na drugi rok zaopatrze się w klej magik. Ja kleilam na gałązkach, faktycznie powierzchnia nierówna mogła mieć wpływ na to odpadanie. Na styropianie mogłoby być lepiej.
Ja dziś zamowilam pod choinkę latarenki z IKEA, będę miała 3 , ha, ha.
Prezenty dziś prawie kupione Jeszcze najstarszemu jutro cos muszę wybrać.