Zdjęcia chciałam wgrać w niedzielę, ale po burzy nie miałam neta i musiałam czekać. Za to dziś kilka kwiatków z czerwcowej rabatki: Moje róże zaczynają mieć dopiero pączki.

Zapomniałam dodać, że jak byliśmy w szkólce, wszystkie żurawki w różnych kolorach były po 8 zł. Niestety musiałam obyć się smakiem. Jak wróciliśmy do domu, mój M powiedział, że te kolorowe listki były ładne. (Niby faceci nie dostrzegają takich detali)
Poczekam do następnego razu.

Śliczna zmiana . A na wiosnę jak będziesz hortki przycinać zrobisz sobie pełno nowych sadzonek .

Ooo, bardzo dobra cena Żurawek . U mnie w szkółce są po 10-12zł.

Katkak napisał(a)

Ooo, bardzo dobra cena Żurawek . U mnie w szkółce są po 10-12zł.

Wiem już, co kupię, jak bedę następnym razem.

Katkak napisał(a)

Śliczna zmiana . A na wiosnę jak będziesz hortki przycinać zrobisz sobie pełno nowych sadzonek .

Dzięki, tylko muszę jeszcze pokombinować, co przed hortki dać. Na razie posadziłam z przodu kilka begonii. Lubię je i nie są drogie. Ale wolałabym coś trwalszego. Myślę o trzmielinie albo niziutkim berberysie. Tam jest szambo, którejest 2 razy w roku wywożone.

Ale ładnie zrobiłaś rabatkę

Chciałam jeszcze pokazać zaangażowanie mojego męża: nieświadom zastosował 3 zasady Danusi:
"6. Jak coś zmieniasz., nie żałuj, zmieniaj i idź do przodu
9.Nie biadol, jak coś padnie - masz miejsce na coś lepszego
10. Pogódź się z tym, że będziesz ciężko pracować, aby osiągnąć efekt. Ogrodnictwo nie jest zawodem dla leniwych, samo się nie zrobi"
Otóż ostatnio zajrzałam na rabatkę z iglakami, tą za ławeczką:

Rośnie tam Tuja złota, świerk Conica - ulubieniec mojego M, jakaś inna tuja (wysoka mocno) i dąb samosiejka, który sobie upatrzył miejsce w naszym ogródku i stwierdziliśmy, że nawet dobre miejsce sobie wybrał, więc go zostawiliśmy.
Okazało się, że nasze roślinki mocno się rozrosły. Kiedy je sadziliśmy wyglądało to mniej więcej tak: Rok 1998

potem tak: Rok 2004

W tym roku zaczęły na siebie wchodzić, wcześniej tego nie zauważyłam. Przez moja chorobę 3 lata nie zajmowałam się ogrodem. Przycięłam tuję złotą i wtedy odsłonił mi się łysy z tamtej strony świerk Conica.

Zobaczcie, co zrobił wtedy mój M:

Wyciął Tuję i świerk. Stwierdził, ze posadzimy tam hortensje. To jest bardzo ładne miejsce w półcieniu od strony południowej, ale dąb ma już ładną koronę i daje cień. Myślę, że na to miejsce zasłużą sobie Limki. Mam więc następną rabatkę do rozplanowania. Niestety, ławeczka już tu nie pasuje. Znajdę na nią inne miejsce.

Duże zmiany milo patrzeć, jak ogród dorasta.Podoba mi się rabata z hortensjami , kiedy zakwitną to będzie piękny widok

Dzięki Agnieszko. Nie mogę się doczekać kwitnięcia. a jak mój M zrobił wolną rabatkę, to pomaaarzył sobie ... Jakbym miał kasiorkę, po hortki bym jechał. Dobrze, że na tym się skończyło, bo do szkółki 50 km, a jak bylismy w sobotę, limek nie mieli, a on w gorącej wodzie kąpany, czyli niecierpliwy. I kazałby mi kupić takie, jakie by były, a nazw innych nie kojarzyłam.