Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Gardenarium 14:58, 22 sty 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Reniu, jeśli to prawie sama darń to masz ziemię darniową, jest wspaniała.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
07_Rene 16:44, 22 sty 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Gardenarium napisał(a)
Reniu, jeśli to prawie sama darń to masz ziemię darniową, jest wspaniała.


Zdążyłam się już przenonać, że warto poświęcić czas i siły na takie rzeczy... Staram się nie marnować żadnych dóbr. Odkąd kosimy trawę od razu ją mulczując na kompost trafiaja tylko odpadki domowe. W związku z tym kompostu jest niewiele w stosunku do potrzeb...

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Kuba 20:33, 26 sty 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Czy kompostownik może stać w miejscu gdzie nie docierają promienie słońca?
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Sonka 21:45, 26 sty 2015


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2244
Kuba napisał(a)
Czy kompostownik może stać w miejscu gdzie nie docierają promienie słońca?

Jak najbardziej.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
alinak 22:04, 26 sty 2015


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Kompostowanie odpadków i darni przynosi wspaniałe efekty . im więcej rodzajów odpadów tym lepiej ,ale bardzo dokładnie typujemy co można wrzucić na kompost .
sęk w tym że kompost powinien być przerzucany 3-4 razy do roku . jak ma dostęp powietrza to szybciej mamy efekt w postaci ziemi kompostowej . doszlam do perfekcji że ma kompost po 1 roku ....ale fakt rozdrabniania gałęzi i częstego przerzucania ma strategiczne znaczenie .
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
waldek727 07:43, 27 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Kuba napisał(a)
Czy kompostownik może stać w miejscu gdzie nie docierają promienie słońca?

Promieniowanie UV jest pasmem zabójczym dla wszelkich mikroorganizmów. Ponadto podstawą prawidłowego kompostowania jest stałe odpowiednie utrzymywanie wilgoci. Jak widzisz, tylko z tych dwóch przykładów wynika, że kompostowniki powinny być stawiane w zacienionych miejscach.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
rozark 09:08, 27 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
waldek727 napisał(a)

Promieniowanie UV jest pasmem zabójczym dla wszelkich mikroorganizmów. Ponadto podstawą prawidłowego kompostowania jest stałe odpowiednie utrzymywanie wilgoci. Jak widzisz, tylko z tych dwóch przykładów wynika, że kompostowniki powinny być stawiane w zacienionych miejscach.


Waldku,

A jak jest z temp. ?

Można kompost przerzucać do 0 st?
Nigdy w zimę nie przerzucam kompostu bo wydaje mi się, że wymarzną wszystkie stworzenia które tam znalazły schronienie na zimę np. biedronki... o zagrzebanych dżdżownicach nie wspomnę. A jak jest z mikroorganizmami?
Bo jak minusowa temp. to wiadomo zamarznięte.
____________________
pozdrowionka
Sonka 15:40, 30 sty 2015


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2244
Ja przerzucam jak jest cieplej trochę.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
rozark 17:39, 30 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Ja też, czyli ok. listopada, ale spytałam się bo ciekawa jestem a wiedzieć warto
____________________
pozdrowionka
waldek727 03:26, 31 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
rozark napisał(a)


Waldku,

A jak jest z temp. ?

Można kompost przerzucać do 0 st?
Nigdy w zimę nie przerzucam kompostu bo wydaje mi się, że wymarzną wszystkie stworzenia które tam znalazły schronienie na zimę np. biedronki... o zagrzebanych dżdżownicach nie wspomnę. A jak jest z mikroorganizmami?
Bo jak minusowa temp. to wiadomo zamarznięte.


Reniu.
W miesiącach zimowych to tylko my będąc na dworze odczuwamy niekorzystny wpływ czynników atmosferycznych takich jak deszcz, śnieg, wiatr, chłód czy mróz. Pryzma kompostowa i przebywające w niej przeróżne duże i małe organizmy na te warunki pogodowe praktycznie nie są narażone. Porównując w warunkach zimowych kompost przypomina termos. Z wierzchu zimny i często zmrożony, a wewnątrz im bliżej jądra, tym cieplej. Temperatura w środkowej części materii organicznej może się utrzymywać przy niewielkim mrozie na poziomie + 5-10 stopni a nawet i więcej. Choć za oknem hula wiatr, to tam w kompoście cały czas tętni życie. Ja przez całą zimę odsłaniając na krótko centralną, wierzchnią warstwę kompostu (ok 40- 50cm) dokarmiam swoje kalifornijki. W tym okresie wszystkie procesy humifikacji i mineralizacji są spowolnione, ale nie zatrzymane. Skoro tak, to zamieszkujące kompost organizmy nadal oddychają, trawią, wydalają jak i obumierają. Wszystko to działa na ich korzyść, ponieważ przy tych przemianach wydziela się dużo ciepła które nie może przedostać się na zewnątrz do atmosfery. W tym przypadku najbardziej niebezpieczna dla życia może stać się wymiana gazowa. Pomijając to część organizmów w tym dżdżownice kalifornijskie spowalniają swój metabolizm, część zapada w stan przypominający zimowe odrętwienie, a bakterie i grzyby w części pryzmy w której temperatury są poniżej pewnej normy przyjmują formy przetrwalnikowe. Jeżeli wiosną, chcemy ożywić kompost i nadal kompostować w nim odpady, to późną jesienią i zimą nie powinniśmy go przerzucać i narażać dodatkowo na wyziębienie.
Pryzm kompostowych i kompostów w których prowadzimy hodowlę dżdżownic kalifornijskich, nie odwracamy w żadnym przypadku do czasu całkowitego przekompostowania użytych przez nas substancji.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies