Ja też poluję i wcale nie jest tak źle

Proszę podpowiedzcie jaki obelisk zastosować do Róży Graham Thomas?Rosnie wielka ( moja ma obecnie 1,70 cm)i chciałabym zachować jej pokrój ,ale żeby tez nie łamała się i nie kładła na wszystkim obok i pod nią .
Te obeliski w kształcie wąskiej, wysokiej piramidy wydaje mi się bardziej nadaja się do róż pnących?Czy się mylę?

Podpatrzona u Darii ze Słonecznego Ogrodu W tym roku powędruje do ogrodu i będzie podpórką dla powojnika

Bardzo ładna, romantyczna, pasuje do powojnika.

Mam Ghislaine de feligonde, New Dawn oraz That's Jazz (chyba, bo nie kwitła, nowy nabytek). Do dyspozycji: podporę kolumnową, pergolę metalową i wyłożenie na płot. Wszystkie trzy posadziłam przy wąskiej ścieżce . Którą podporę dla której dać róży. New Dawn mam trzeci rok i ma 0, 7 wzrostu. Ale szerokości jej nie brakuje, najwyższy czas pomyśleć o gorsecie. Co polecicie?

Zastanawiam się nad metalowym obeliskiem dla róży mont blanc. Mam tylko jedną zagwostkę - czy nie ma ryzyka przemarznięcia w zimie? Metal zimniejszy niż drewno.

Nie ma, jak ma zmarznąć to i tak zmarznie, niezależnie od tego czy metal czy drewno.

Wielkie dzięki Szefowo

Kochani, czy ktoś z Was prowadził róże na podporze z lin? Widziałam takie na zdjęciach z ogrodów brytyjskich, pomiędzy drewnianymi słupami były przeciągnięte grube liny i na nich wiły się pędy pnących, cudnie kwitnących róż. Efekt był piękny. Nie widziałam takich zdj w tekstach o podporach Danusi. Ciekawa jestem jakie róże mogą się sprawdzić przy takim rozwiązaniu. Czy to w ogóle to ma sens, bo lina jest jedna a pędów róż wiele...

Ma to sens, mam takie zdjęcia. Tylko belka musi być posadowiona w kotwie, aby nie zgniła, bo ciężar masy zielonej jest potem znaczny, wszystko może się "złożyć" jak domek z kart. Kupiłam sobie takie sznury na starociach i zamierzam gdzieś taki pomysł wykorzystać, może w ogrodzie różanym?





Tutaj dodatkowo jest to spięte poprzecznie drutem