Obiecany żywopłocik grabowy.
Na słupki z butelkami (nasz znaki graniczne), brak kancika i inne krzywizny nie zwracamy uwagi)

Po prawej stronie rosną brzozy w szpalerze. Niedawno podsadziłam trawą, bo nie miałam co z nią zrobić. W oddali widać rabatę półokrągłą. W zamyśle jest, by zostawić ścieżkę przy żywopłocie grabowym prosto w dół. Zbiegiem czasu nasadzenia na rabacie ją przysłonią i bedzie takie tajemnicze przejście)

Noo toście się napracowali, szacuneczek. Jak wszystko podrośnie to będzie pięknie ! Grabiki, brzózki, trawki - wszystko ładnie się zgra. Już to widzę oczami wyobraźni
Ps. Też uwielbiam ogród Marzeny O...!

No widzę,że praca wre ... podziwiam żywopłot grabowy
już czuje jak na wiosnę poszalejesz z robotą ( ja też odliczam dni do wiosny )

Będzie dobrze. Ogarniesz wszystko i z roku na rok będzie ładniej.
najważniejsze, że klaruje ci się pomysł na to co chcesz
A błędami się nie przejmuj - tylko ten nie błądzi kto nic nie robi

Jakiś początek żywopłotu jest W planie jest na całej działce w polach, ale nie da się wszystkiego na raz. Powiem Ci, że szaleje z robotą cały czas... ale na razie efekty marne, bo popełniłam kilka błędów, m.in. rozgrzebałam kilka rabat równocześnie zamiast robić od początku do końca jedną.
Dzięki za odwiedzinki

Martwisz sie ze popełniasz błędy , ze rozkopujesz rabatki i nie Konczysz ? No to Ci zdradzę sekret ja też i jestem pewna ze 90% forumowiczów ogrodowiska i Twoich sąsiadów z okolicy . I gdybys tego nie robiła to by Cie , mnie i nas tu nie było .
Na tym polega Radosc z ogródka na ciągłej pracy , bo jak go ukonczysz to co bedziesz robić leżeć i pachnieć