Fajny quiz tu u Ciebie. Podpatruję tak z boku, bo raczej nie pomogę Gratuluje nowego ogródka. Teraz będziesz się mogła wyszaleć po swojemu

Ja siedzę w poczekalni do ortopedy i w brzuchu mi burczy

Aaaaa.... noo wreszcie wszytsko wiem

Tuuu jest początek



http://www.ogrodowisko.pl/watek/4873-kiedys-bedzie-pieknie-i-u-mnie-od-nowa?page=51

tak szukałam , tak szukałam aże znalazłam

Mnie osobiście ta srebrzysta roślinka skojarzyła się z szałwią..ale sama jej nie mam..więc ..ekspert ze mnie marny ale chyba nie jest to czyściec..on ma zupełnie inne liście..bardziej ...hmmmm... mięsiste ...żylistek...mam , właśnie szykuję się coby go wyciepać przysmak opuchlaków, na dole u dużych i starych roślin łysa pała trzeba czymś nogi zasłonić...ale to tylko takie luźne dywagacje

Bardzo sie cieszę ,źe masz swój kawałek gruntu i będziesz wreszcie sama sterem, żeglarzem i okrętem będzie super

A buksior potfffór normalnie

Ściskam mocno

Julka, ale do ortopedy nie musiałaś być na głodomora (czyt. Na czczo)
Kręgosłup???

Potfooor!!! Dziś kikałam do jego wnętrza. Kurde, po obcince może być ciut łysy. Podejmę próbę ukorzenienia tego, co obciacham. Może siem uda

Zamykam zakładkę.. wiec mogę tu nie zajrzeć.. jak będziesz mieć kolejne nołnejmy to wołaj.. co do krzewów to Sylwia jest zdecydowanie lepsza.

To co napisałam z bylin to jestem pewna.. krzewy lepiej podpowiada Sylwia. Jedynie racji mogę nie mieć z jeżówkami, bo faktycznie po bliższej obserwacji mogą to być rudbekie.
Ogródek jak widać ma stare odmiany, jeszcze sprzed epoki szkółek.. czyli to co dało się dostać od sąsiadki z ogródka na wymianę. Ale to żelazne rośliny i dlatego zaniedbane przetrwały.

Żylistek faktycznie potrafi wnerwiać.. ale spróbuj go przyciąć... odbije. Aczkolwiek nie lubi cięcia, bo potem rok nie kwitnie. A stare pędy ma takie badylowte. Ja 2 lata temu obciachałąm drania swojego i... w tym roku pokazał co potrafi Był piękny.

A opuchlaki.. one lubią wszytko. U mnie lista tego co na 100% wpinkalają.