Asiu, i jak sie czujesz dzisiaj?

Dziś przez pogodę głowa mi dokucza. Zaczerwienienie na nodze zostało tylko w dwóch miejscach. Nie fajnie te miejsca wyglądają mimo wszystko, ale jest poprawa. Antybiotyk do następnego wtorku. Pacjent jeszcze pożyje

Asiu, oby jak najszybciej sie to chorobsko wynioslo. Trzymam mocno kciuki

Anda napisał(a)

Asiu, oby jak najszybciej sie to chorobsko wynioslo. Trzymam mocno kciuki

Ja też bym już chciała się tego pozbyć, najgorsze że to diabelstwo może wracać
Ale za to leniuchowanie zaczyna mi się baaaaardzo podobać

Do tego leniuchowania to się za bardzo może lepiej nie przyzwyczajaj

Leniuchowanie to bardzo przyjemna rzecz i łatwo się przyzwyczaić

Dziewczyny, spróbuję jakoś to leniuchowanie wyważyć ale nic nie obiecuję

Ojej a Ty dalej chora? Myślałam, że już brykasz po ogrodzie

Aniu, lekarka zapowiedziała jeszcze jeden tydzień będzie git

To już brzmi optymistycznie