Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Twardy orzech do zgryzienia - moje ogrodowe rozterki i marzenia

Pokaż wątki Pokaż posty

Twardy orzech do zgryzienia - moje ogrodowe rozterki i marzenia

malkul 13:14, 10 wrz 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
A możesz pokazć ten projekt? może da sie zmienić co nieco by była geometria
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
jalos 15:00, 10 wrz 2014


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
malkul napisał(a)
A możesz pokazć ten projekt? może da sie zmienić co nieco by była geometria


pokażę, tylko się z bieżącą pracą obrobię.
____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
malkul 20:44, 29 wrz 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Popcorn wyjadłam, pazury obrygzłam, 29 kaw spiłam a tu dalej projektu brak?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 12:40, 30 wrz 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Jestem znowu i będę.
Przemyślałaś temat wątku?
Kochasz nas jeszcze?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
GabiK 14:06, 30 wrz 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Witaj. Przychodzę od Malkul jako reprezentantka mieszkańca szeregowca.
Na szczęście nasze są większe i mają większe ogródki niż te za Twoim płotem. Ja od tarasu mam prawie 10 m do płotu, a od okien ponad 13 m.
To mnie właśnie skusiło - że nie jest aż tak klaustrofobicznie.
Za płotem na razie pole, ale w planach budownictwo jednorodzinne lub szeregowiec ogródkami do nas. Pewnie też kiedyś będę miała problem zasłaniania się od sąsiedztwa.
Jestem ciekawa, co w końcu wymyślisz. Głosuję za zostawieniem tuj, nie przesadzaniem z ich wysokością (żebyś nie zacieniła całego sąsiada i siebie też przy okazji) i drzewami liściastymi nad, dającymi przesłonę w sezonie ogrodowym, a nie zasłaniającymi światła zimą.
Wiem, że teraz jesteś w rozpaczy, ale nie przesadzajmy z tym odgradzaniem się od normalnych sąsiadów. Rozumiem, że nie chcesz patrzeć na ściany, też by chciała widok budynku przesłonić, ale przecież sąsiedzi nie będą siedzieć cały dzień na piętrze z lornetką i Cię podglądać. Chyba nie jesteś celebrytką?
Ja z góry widzę sąsiednie ogródki. I co? Podchodzę do okna, żeby spojrzeć na swój ogród, albo wieszam pranie na balkonie. Widzę, że u sąsiadów dzieci zjeżdżają na zjeżdżalni, czy biegają za piłką. I co? I nic, odchodzę od okna i idę na dół, gdzie sąsiadów nie widać. To nic ciekawego stać w oknie i patrzeć jak ktoś kawę na tarasie pije. I nikt z sąsiadów tego nie robi. Lepiej się dołączyć do sąsiadki. Naprawdę nie trzeba odgradzać się od każdego 7 metrowym murem.

Dla mnie dużo większym problemem w ogródku jest hałas. Jestem wrażliwa i czasem latem się wściekam. Nikt nie hałasuje nadmiernie, żadnego disco polo co tydzień przy grillu, po prostu normalne życie w ogródkach, a w każdym małe dziecko.

Czasem marzę, żeby kupić parę hektarów, najlepiej z lasem, żeby nikt mi nie zepsuł widoku i ciszy. Bo 2 tys. też nie wystarczają, jak się trafi ktoś uciążliwy.
Z drugiej strony mamy naprawdę cudownych sąsiadów.
Wszystko ma swoje wady i zalety.
Szukaj zalet i twórz piękny ogród.

Sąsiedzi na pewno nie będą siedzieć w oknach i Cię podglądać, będą woleli taras.
A może długo się nie sprzedadzą te domy? Módl się o wysokie ceny.

Pozdrawiam.

PS: Ja właściwie masz na imię, bo tu na wątku pojawia się Aga i Jola.
PS2: Zostań w tym wątku. Opisałaś trudną sytuację, tak masz, nie ma co uciekać.




____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Jagodaa 14:14, 30 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
GabiK, ja wprowadziłam niechcący zamieszanie, posta pisałam późno, litery mi się poprzestawiały i wyszła mi Jola .

Za co Agę przepraszam .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
jalos 14:34, 30 wrz 2014


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Malkul, Jagoda, Gabi - dziękuję za wizytę w moim ogrodzie
Pewnie, że Was wszystkie kocham

I muszę powiedzieć, że się tutaj wypłakałam na pierwszej stronie, Wy otarłyście moje łzy a ja się oczyściłam ze smutku, który się we mnie panoszył.

Tuje zostawiam, bo na jesieni znów mnie uraczyły pięknymi przyrostami, że nie mam sumienia potraktować ich łopatą.
mam 3 klony Red Sunset, które oszałamiająco nie wyglądają, ale to ich pierwszy rok i w sumie od czerwca, kiedy były posadzone nadal je mam - momentami było ciężko, ale wszystkie 3 się utrzymały.

Liczę na to, że na wiosnę pokażą mi na co je stać.

Muszę jeszcze tylko posadzić 3 inne drzewa - myślałam o wiśni pissardi, i mam nadzieję, że będzie dobrze.

Gabi, mieszkania sprzedały się na pniu. Za chwile nowi mieszkańcy odbiorą klucze.
Na szczęscie w jednym z szeregowców graniczącym z naszą działką narożnikiem będą mieszkać nasi przyjaciele.
I tak sobie zakładam, że ich sąsiedzi to również będą bardzo mili ludzie

Hałas na pewno będzie jakimś problemem, bo odległość między naszym domem a ściana szeregowców wynosi ok 19 metrów, więc sama wiem jaki hałas my sami robimy, bo dźwięki się niestety potęgują bardzo.

To w sumie prawda, że nikt nie będzie wystawał w oknach sypialni po to, by popatrzeć na mnie , życie raczej będzie się toczyło na dole w salonie i ogródku a tego nie widzę, bo wiklina skutecznie zasłania parter.

Teraz moim priorytetem jest posadzenie 3 drzew (szukam ładnych okazów w przyzwoitej cenie) no i zrobienie przedogródka, który wymaga natychmiastowej interwencji.

Wczoraj zrobiłam już zdjęcia frontu, ale właśnie myslałam, by zacząć od nowa nowym wątkiem, a teraz zabiłyście mi ćwieka....

Projektu całego nie wkleję, ze względu na prawa autorskie.
Może jakieś fragmenty?
____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
jalos 14:39, 30 wrz 2014


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Jagodaa napisał(a)
GabiK, ja wprowadziłam niechcący zamieszanie, posta pisałam późno, litery mi się poprzestawiały i wyszła mi Jola .

Za co Agę przepraszam .


Aga, nie Jola jestem

Jalos na studiach laski tak do mnie mówiły (kawałek nazwiska przerobiły) - dopiero tutaj uświadomiłam sobie, że ten nick jest jakiś jaki nieszczególny i wielu osobom skojarzył się z Jolą S.
____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
katiaxx 17:23, 30 wrz 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Aga, ja mam dom na wsi, chciałam na odludziu, teraz przybywa sąsiadów a ja się cieszę, bo i plug przyjedzie i drogę utwardzą bo muszę się z nami liczyć bo nas przybywa wszystko ma swoje dobre strony. U Ciebie dzieci będą miały towarzystwo, jak jest mini osiedle to i plac zabaw będzie i znajomi może jakiś spożywczak z dobrym winem ? nie wiem co tam u siebie masz ale na pewno sa jakieś plusy
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
jalos 17:34, 30 wrz 2014


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
no już jedną furtkę w płocie będę robić, żebym nie musiała oblatywać całego osiedla jak będę chciała z koleżanką kawę wypić , kolejne 3 furtki to już może niekoniecznie...
____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies