O labości!!! ale pracy za Tobą nie dziwię się, że jesteś zadowolona....
Porządki zakończone, więc spokojnie możesz poświęcić się wszystkiemu temu, co trzeba zrobić przed świętami...A może w domu też już masz skończone?
Super enenrgetyczna kobitka z Ciebie....podziwiam, wiosna nas pobudza i będzie z każdym dniem coraz piękniej.....na dodatek tej wiosny ptasie koncerty są wyjątkowe, że do domu wracać się nie chce
Ja jeszcze nie wiem jak się mają moje hortensje dębolistna i asperkowe, czuwam
Witajcie kochane cieplutko!! W wtorkowy i jeszcze marcowy wieczór !!
Ja cały czas powinnam już uważać na ten mój zwyrodniały kręgosłup.a ja jak durna, jak się czepię to nie odpuszczę ,aż ładne efekty zobaczę, i buzia się nie uśmiechnie i ból szkieleciku tez się odezwie i znowu przeciw bólowe w użytku.Dobrze,że najważniejsze prace mam za sobą.a teraz święta za pasem to ogród zszedł na trzeci plan.
Tak ogrodowe porządki zrobione.W domu końcówka.ale zakupy i potrawy zaraz się zaczną.
Co to się zrobiło ale zimnica, prawda??Brr!!
ale życie i obowiązki idą do przodu.
W piątek siedzę sobie na na huśtawce na działce pod-wieczór, dzień był cudny. ciepły jeszcze.Nie to co te ostanie kilka dni .
Otóż w piątek widziałam z mężem jak lecą bociany!!
A jeden poszybował na swoje gniazdo , czyli to co widzę i obserwuję z tarasu! Bociek już jest w końcu !!
Uff, jeszcze w domciu porządkuje i zakupy przed świętami pomału już zaczynamy robić.Czasu znowu mało na wszystko
dereń - będzie znowu dereniówka.Dla mnie najpyszniejsza naleweczka !!