Jeszcze się stipą nie ciesz... ona często na przedwiośniu, gdy jest mokro i wilgotno wygnić potrafi . Nic to jednak... wysiejesz wprost do gruntu nasionka i zaraz będziesz mieć piękną! Mnie nawet te jednoroczne lepiej się podobają, bo nie rozwalają się tak latem na boki jak starsze. Buziole kwadratowe zostawiam
a ja się za inteligentą miałam .... wracałam w przód i w tył, żeby krzesła zobaczyć zanim w końcu o buraczkach nie doczytałam i oświeciło mnie, że chyba buraczki jadasz prędzej w jadalni niż na tarasie
pozdrawiam Kasia cieplutko
no i fajnie u Ciebie na tych rabatch nawet przed rewolucjami, które na pewno wiosną zrobisz