czy derenia można tak poprowadzic żeby miał podobny pokrój do świdosliwy lub klona palmowego? Taki wielopniowy ale z liścmi zaczynającymi sie wyżej niz przy samej ziemi?
pozdrawiam

Hmmm, możesz te liście obrywać, ale wydaje mi się, że one i tak będą one stopniowo odbijać Także jak się uprzesz to na dole liści nie będzie Ja tak się uparłem z jedną hortensją i wygląda jakby była prowadzona na pniu

siakowa napisał(a)

czy derenia można tak poprowadzic żeby miał podobny pokrój do świdosliwy lub klona palmowego? Taki wielopniowy ale z liścmi zaczynającymi sie wyżej niz przy samej ziemi?
pozdrawiam

Tylko jakiego derenia, białego? Można, sadziłam nawet takie, To samo z berberysem, każdym krzewem liściastym.

Gardenarium napisał(a)

Tylko jakiego derenia, białego? Można, sadziłam nawet takie, To samo z berberysem, każdym krzewem liściastym.

Danusiu ale ich "pnie" te gołe co powstana tez tak pogrubieja że będa przypominac pnie drzew?

Sebek napisał(a)

Hmmm, możesz te liście obrywać, ale wydaje mi się, że one i tak będą one stopniowo odbijać Także jak się uprzesz to na dole liści nie będzie Ja tak się uparłem z jedną hortensją i wygląda jakby była prowadzona na pniu

no cóż uparta to ja jestm..nie mylic z cierpliwością

Doczekałam się wreszcie kwitnienia Derenia kwiecistego Rubra:

Tylko, że to raczej nie Rubra!
Czy to dereń kwiecisty?

Mamy niewiele doświadczenia z dereniami kwiecistymi, ale podsadki róźowieją...to może Rubra

Oj i ja miałam nadzieję że jeszcze może zróżowieją bardziej ale widziałam u Bożenki (bozga) i Irenki (Milka) i straciłam nadzieję. Nie wiem czy mogę wstawić linki do stron dziewczyn no ale mam nadzieję, że się nie obrażą niech i inni mają szansę to cudo podziwiać.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5534-hortensjada?page=20
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2408-milkowo-moje-miejsce-na-ziemi-czii?page=2469
Dziś właśnie Irenka odpisała mi u siebie że to dereń kwiecisty a to już coś bo u mnie klimat mało przyjazny (co roku nam coś zwieje z działki, garaż blaszak, trampolinę. Huśtawkę drewnianą i synka tylko przesunęło) a on się trzyma od 2012 i zakwitł no to teraz znowu polowanie na Rubrę no i Venus jak znajdę w ludzkiej cenie.

U mnie nie było spektakularnego kwitnienia w tym roku, ale cieszę się, że zimują i co roku są coraz bujniejsze

Kasiu, pogoda majowa nie sprzyja dereniom, kwiecień też był zimny, ale widać u dziewczyn i Twój okaz bardziej wytrzymalsze na tak surowe warunki...u mnie klimat wyjątkowo górski

My kawałek od miasta mieszkamy i wieje tu strasznie. W zeszłym roku dereń miał kilka pąków ale je zrzucił, w tym kilkanaście i wreszcie zakwitł. Po 7 latach przed 2012 rósł w miejskim zacisznym ogrodzie. Obecnie ma ok 2 metrów: