Wyken Hall to funkcjonujące gospodarstwo:

Są kury:

Są gołębie:



I budki dla ptaszków?

I takie coś NN?

Szklarenka (było ich chyba nawet więcej?) nieco pusta o tej porze roku (sierpień):

I specjalny kącik w skrzyniach na uprawę kwiatów ciętych i na nasiona:

W każdym ogrodzie użytkowym znajdzie się coś, co chcemy zamknąć, przesłonić i wysłonić

Drzewa owocowe wszędzie.
Klasycznie w sadzie.

Grusze rozpięte na murze, co się wymknęły spod kontroli sekatora.

Jabłonie jako sznury poziome.


Osobno czereśnie i wiśnie (zauważyłam, że w ogrodach angielskich bardzo często drzewa pestkowe sadzi się w zupełnie osobnych kwaterach/przestrzeniach ogrodowych.)

Na łukach w ogrodzie ozdobnym:

monteverde napisał(a)

Faktycznie pięknie a w sklepie tylko wino sprzedają?

Rękodzieło, książki, pamiątki, przed sklepem rośliny.

ale cudowne miejsce...dziękuje Pszczółko za relacje...można się zakochać bez pamięci....

bardzo pięknie Ewo

Wyken Hall to ogród który zwiedzałam w pędzie dwa lata temu , bardzo chciałam tam wrócić by móc leniwie rozkoszować się pięknymi widokami, odwiedzić restaurację i nie spieszyć się . Marzenie się spełniło





Przywitał nas swobodnie poruszający sie paw i kura





i znajoma konstrukcja z butelek