Witam się i ja nieśmiało, ale oficjalnie bez przyczajki
Zaznaczam oczywiście

Bardzo fajny wstęp do tego wątku

Cała Anka
Zgadzam się z przedmówcami, nawet jak mówiłaś, że mimo woli to jednak było w pełni chęci. Dziękuje skarbnico wiedzy! To u Ciebie zaraziłam się bylinami, krokusami i iryskami i też nie mimo woli tylko z chęci
To jeden z niewielu wątków na O gdzie czytam wszystko...

Dopiero na trzecią stronę sie załapałam, no trudno. Dobry pomysł zaczac z wiosną nowy wątek.

Ja też czytam wszystko

Też się teraz dopiero załapałam, od Bogdzi do Ciebie lecę.

Aniu swietna zmiana () dobry poczatek dalszych ogrodowych poczynan. Dzieki, ze jestes i gratuluje kolejnego kroku do Twojego pieknego swiata

Anka, wiem, że się powtarzam ale muszę...krokusy masz obłędne!

Ale dzięki Tobie mam i ja...i w tym roku nawet udało mi się ładne kepki wyhodować...i na razie tylko żółte kwitną ale czekam na fiolet
Do Ciebie mi brakuję...ale...i tak cieszy
I też sądze, że u Ciebie mimo wszystko nic mimo woli

Aniu pracuj w ogrodzie z przyjemności a ja z przyjemnością będę się u Ciebie inspirować i uczyć

Zaglądam i ja do nowego wątku.

Aniu jesteś niesamowita!

Przez Ciebie (czyt. dzięki Tobie) mam iryski, jeżówki (chociaż jak je brałam to nie byłam do nich przekonana ), naparstnice...