Psiamama napisał(a)

Dokupiłam jeszcze kilka cisów Hicksii cena uważam super bo po 17,90 całkiem ładne. No i posłuchałam głosu serca i zabrałam też grujecznika W innym centrum ogrodniczym zaklepałam brzozę bo do auta już nam nie weszła wogóle nie wiem czy wejdzie bo szczepiona na 2m. Szkoda będzie mi kasy na transport bo dołożę i buczka kupię. Zobaczymy może jutro podjedziemy wtedy zostanie mi tylko buczek do znalezienia i....przesadzam) Plan jest więc oby w sobotę pogoda dopisała bo dziś burza, ulewa i grad. Wody na ogrodzie po kostki...
Na razie tak postawiony ale mniej więcej w tamtym miejscu będzie.

Hej Aga Pytałaś mnie o zdjęcie grujecznika. Mój wygląda tak samo jak Twój. Dopiero dwa tygodnie temu kupiłam Jeszcze nie posadzony. Ale myślę, że obie będziemy z niego zadowolone, to śliczne drzewko. Będziemy mogły porównywać jak rośnie na śląsku, a jak daje radę na zimnym podlasiu

Śliczne drzewko - ja też mam grujecznika ale nie pendule. Co prawdo rośnie u mnie dopiero 2 miesiąc ale jestem z niego bardzo zadowolona. Zobaczymy jak będzie dalej
I on faktycznie pachnie - jak dla mnie watą cukrową.

Aga gdzieś Ty zaginęła? Wyjdź już z tej rabaty i coś pokaż.

Hej dziewczyny Jestem, ale jeszcze nie wyszłam z rabaty Jestem przeszczęśliwa Kupiłam brzozę Miałam ją zarezerwowaną kilka dni przed zakupem bo nie zmieściła mi się do auta. Pojechaliśmy w sobotę i co? I wszystkie brzozy o 100zł drożej!!! Kupiłam jednak w cenie z dnia rezerwacji... na szczęście. I przesadzam wszystko Robota idzie nam po grudzie dosłownie bo przy każdym wbiciu szpadla trafiamy na kamienie. Przywykłam już do tego i traktuję te kamenie jak wyzwania he he. Grujecznik podoba mnie się nieustannie chociaż jeszcze w doniczce stoi.Część roślin mam przesadzonych, biedactwa mam nadzieję, że to przeżyją bo hosty nędznie wyglądają po tych operacjach. Jeszcze gorzej ma się trawnik przy rabacie...Dziś się biorę za hortensje bo do tego muszę męża użyć I biegnę do Was

Aga napisz gdzie kupowałaś tego grujecznika pendula?

Ho ho ho ja kie zakupy i jakie zmiany

Grujecznka kupiłam w Chorzowie na Gałeczki za 59zeta

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ho ho ho ja kie zakupy i jakie zmiany

Sylwia dzieje się dużo

Ale miałaś fuksa z tą brzozą! Ja jak kopię, to wszędzie trafiam na jakieś stare korzenie, po czymś co tam wcześniej rosło. Już nie wiem co gorsze: kamienie czy jednak korzenie, których czasem końca nie widać i wykopanie ich to mordęga ponad mordęgi. A jak trafiam na karpę korzeniową, to już całkowita masakra. Hosty powinny się pozbierać, podlej je solidnie. No i pokaż coś, co tam namachałaś. Cmok dla ciężkiej roboty

U mnie przesadzania ciąg dalszy pomiędzy grypą żołądkowa a strzykaniem w kręgosłupie. Tzw. większa połowa zrobiona.
A to widoczki z dzisiejszego spaceru z psem. Gdzie okiem sięgnąć rzepak i spiewające skowronki zawieszone pod niebem mmmmm kocham ten stan